Przygotowała go grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości, a przedstawicielem wnioskodawców jest Janusz Śniadek. W uzasadnieniu projektu nowelizacji napisano między innymi, że "przedsiębiorcy prowadzący placówki handlowe omijali zakaz handlu w niedziele powołując się na posiadanie statusu placówki pocztowej".
W tej sprawie we wtorek z marszałek Sejmu Elżbietą Witek rozmawiał Alfred Bujara z Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność". Jak mówił wtedy dziennikarzom, należy uszczelnić obowiązujące przepisy. "Nie chcemy zamykać sklepów całkowicie (...), tylko uszczelnić, żeby nie było paradoksu, że sklep spożywczy, czy monopolowy ma na drzwiach napisane, że jest placówka pocztową" - powiedział.
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy, w niehandlowe niedziele otwarte będą mogły być placówki pocztowe w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 roku Prawo pocztowe, w których działalność pocztowa będzie przeważająca. Korzystające z wyłączenia od zakazu placówki handlowe będą zobowiązane do prowadzenia ewidencji miesięcznego przychodu ze sprzedaży, z podziałem na przychód z działalności podlegającej wyłączeniu od zakazu i z pozostałej działalności. Ma to umożliwić inspektorom pracy kontrolę, czy dana placówka spełnia kryteria określone w ustawie.
Ustawa wprowadzająca zakaz handlu w niedzielę weszła w życie w marcu 2018 roku.
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy, w niehandlowe niedziele otwarte będą mogły być placówki pocztowe w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 roku Prawo pocztowe, w których działalność pocztowa będzie przeważająca. Korzystające z wyłączenia od zakazu placówki handlowe będą zobowiązane do prowadzenia ewidencji miesięcznego przychodu ze sprzedaży, z podziałem na przychód z działalności podlegającej wyłączeniu od zakazu i z pozostałej działalności. Ma to umożliwić inspektorom pracy kontrolę, czy dana placówka spełnia kryteria określone w ustawie.
Ustawa wprowadzająca zakaz handlu w niedzielę weszła w życie w marcu 2018 roku.
Dodaj komentarz 2 komentarze
W takim razie obywatele Polski będą musieli przychodzić w niedziele po odbiór paczki z zamówionymi towarami spożywczymi i tyle z przepisów, których większość obywateli nie chce bo są błędne!
A poczta polska te zestawienia też będzie wypełniać? Domyślam się, że trzeba będzie przestać sprzedawać w placówkach dewocjonalia i święte kalendarze, bo się wypadnie z złożeń ustawy promującej pocztę.