Rosja wydaliła dyplomatów litewskich, łotewskich i estońskich. Do kraju ma wrócić czterech Litwinów i po trzech Łotyszy oraz Estończyków. To odpowiedź Moskwy na analogiczne decyzje podjęte w marcu przez Wilno, Rygę i Tallin.
Litwa, Łotwa i Estonia 18 marca ogłosiły persona non grata 10. dyplomatów rosyjskich, tłumacząc decyzję solidarnością z walczącą Ukrainą. Moskwa zdecydowała się na odpowiedź proporcjonalną. Decyzję zakomunikowano ambasadorom tych państw, w trakcie spotkania w siedzibie rosyjskiego MSZ.
W ubiegłym tygodniu Polska wydaliła 45 rosyjskich dyplomatów, którzy w ocenie polskich służb prowadzili działalność szpiegowską, niezgodną ze statusem dyplomatycznym. Na razie nie wiadomo, jaka będzie odpowiedź Moskwy.
Belgia z kolei wydaliła 21 rosyjskich dyplomatów akredytowanych przy ambasadzie w Brukseli i w konsulacie w Antwerpii. Są oni oskarżani o szpiegostwo.
W ubiegłym tygodniu Polska wydaliła 45 rosyjskich dyplomatów, którzy w ocenie polskich służb prowadzili działalność szpiegowską, niezgodną ze statusem dyplomatycznym. Na razie nie wiadomo, jaka będzie odpowiedź Moskwy.
Belgia z kolei wydaliła 21 rosyjskich dyplomatów akredytowanych przy ambasadzie w Brukseli i w konsulacie w Antwerpii. Są oni oskarżani o szpiegostwo.