Ukraiński Sztab Generalny donosi, że Rosjanie po wycofaniu się z prawobrzeżnej Chersońszczyzny umacniają się na lewym brzegu Dniepru. Nie ustają też szturmy na wschodnim odcinku frontu. To właśnie tam - do Donbasu, według ekspertów do spraw wojskowości, rosyjskie dowództwo przerzuci siły z południa kraju.
Tymczasem ukraińska armia ostrzelała Rosjan umacniających się na lewym brzegu Dniepru. W wyniku takiego ataku na rosyjskie pozycje w okolicach wsi Kajry w obwodzie chersońskim zniszczony został skład amunicji, ciężarówki i kilkudziesięciu rosyjskich żołnierzy. Według analityków z amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną, Rosjanie część oddziałów ewakuowanych z prawobrzeżnej Chersońszczyzny przerzucą na wschód - do Donbasu i tam właśnie w najbliższych tygodniach należy się spodziewać nasilenia rosyjskich ataków w celu zdobycia całości obwodu donieckiego.
Według porannego raportu Sztabu Generalnego zeszłej doby ukraińska armia w Donbasie odparła rosyjskie szturmy w okolicach 7 miejscowości.