„Wejście partyzantów na teren Rosji, to policzek dla Władimira Putina” - ocenił wydarzenia ostatnich 24 godzin rosyjski ekspert wojskowy Jurij Fiodorow.
W ocenie rosyjskiego eksperta wojskowego Jurija Fiodorowa, atak partyzantów obalił kolejny kremlowski mit o potędze putinowskiej armii i służb specjalnych.
- Na teren Rosji weszli żołnierze, uzbrojeni ludzie, z którymi służby nie mogą sobie poradzić. To oczywisty skandal, to policzek dla FSB, innych służb i osobiście dla Putina - stwierdził w rozmowie z Radiem Svoboda Jurij Fiodorow.
Rosyjski ekspert wojskowy podkreślił, że partyzanci zaatakowali rejon, w którym znajdują się magazyny broni jądrowej, co dodatkowo uderza w wizerunek kremlowskiego reżimu.