To był polski dzień na kortach bardzo prestiżowego turnieju Miami Open rangi 1000. Swoje mecze wygrali: Iga Świątek i Hubert Hurkacz i awansowali do 3. rundy zawodów.
Już dzisiaj kolejny mecz na Florydzie rozegra nasza najlepsza tenisistka. Pierwotnie spotkanie Igi Światek miało być rozegrane w piątek, ale ze względu na obfite opady deszczu, zostało przeniesione na sobotę. Nasza tenisistka dosłownie zmiotła z kortu swoją przeciwniczkę - Włoszkę Camilę Giorgi, wygrywając 6:1, 6:1.
Iga Świątek po meczu podkreślała, że pomimo dużej przewagi cały czas musiała być bardzo skoncentrowana: - Musiałam wchodzić na wyższy poziom koncentracji, jak Camila wygrała kilka piłek z rzędu.
Dzisiaj Iga o 4. rundę zagra z Czeszką Linda Noskową, którą bez problemu pokonała, dwa tygodnie temu podczas Indian Wells.
Z tego turnieju, Hubert Hurkacz odpadł już na samym początku. W Miami, na start po trudnym meczu, w trzech setach 6:4, 6:7, 6:3 pokonał Kazacha Szewczenkę. - Można z nim grać bardzo zacięte pojedynki, można z nim spokojnie przegrać. Gra naprawdę na wysokim poziomie, tym bardziej cieszę się z tego zwycięstwa - podsumował Hurkacz.
W 3. rundzie, Polak zagra z Amerykaninem - Sebastianem Kordą.
Iga Świątek po meczu podkreślała, że pomimo dużej przewagi cały czas musiała być bardzo skoncentrowana: - Musiałam wchodzić na wyższy poziom koncentracji, jak Camila wygrała kilka piłek z rzędu.
Dzisiaj Iga o 4. rundę zagra z Czeszką Linda Noskową, którą bez problemu pokonała, dwa tygodnie temu podczas Indian Wells.
Z tego turnieju, Hubert Hurkacz odpadł już na samym początku. W Miami, na start po trudnym meczu, w trzech setach 6:4, 6:7, 6:3 pokonał Kazacha Szewczenkę. - Można z nim grać bardzo zacięte pojedynki, można z nim spokojnie przegrać. Gra naprawdę na wysokim poziomie, tym bardziej cieszę się z tego zwycięstwa - podsumował Hurkacz.
W 3. rundzie, Polak zagra z Amerykaninem - Sebastianem Kordą.