Wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Bożena Żelazowska powiedziała, że Maciej Świrski nielegalnie blokuje wypłatę środków dla mediów publicznych, dlatego ta sprawa skończy się procesem sądowym. Przewodniczący KRRiT odmawia wypłat z abonamentu, ponieważ twierdzi, że nie uznaje zmiany władz w mediach publicznych.
Bożena Żelazowska podkreśliła, że pieniądze z abonamentu już dawno powinny trafić na konta Telewizji Polskiej oraz Polskiego Radia.
- Wszyscy mówimy jasno i dobitnie, że te pieniądze powinny pracować na rzecz polskich mediów publicznych, bo są na to przeznaczone. Ale apele nie pomagają i myślę, że to będzie kwestia procesów sądowych, które się rozpoczną, dlatego że pieniądze, które powinny zasilać polskie media, trafiają do depozytów - tłumaczyła wiceministra.
Maciej Świrski nie uznaje stanu likwidacji publicznych mediów, dlatego Krajowa Rada próbuje wpłacać przeznaczone dla nich pieniądze z abonamentu do depozytów sądowych. Sądy jednak odmawiają ustanawiania depozytów.
23 maja posłowie Koalicji Obywatelskiej złożyli do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o postawienie Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu.
- Wszyscy mówimy jasno i dobitnie, że te pieniądze powinny pracować na rzecz polskich mediów publicznych, bo są na to przeznaczone. Ale apele nie pomagają i myślę, że to będzie kwestia procesów sądowych, które się rozpoczną, dlatego że pieniądze, które powinny zasilać polskie media, trafiają do depozytów - tłumaczyła wiceministra.
Maciej Świrski nie uznaje stanu likwidacji publicznych mediów, dlatego Krajowa Rada próbuje wpłacać przeznaczone dla nich pieniądze z abonamentu do depozytów sądowych. Sądy jednak odmawiają ustanawiania depozytów.
23 maja posłowie Koalicji Obywatelskiej złożyli do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o postawienie Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu.