Pijany policjant ze stołecznej drogówki wjechał minionej nocy nad ranem w zabytkowy kandelabr na Placu Konstytucji w Warszawie. Po zatrzymaniu okazało się, że kierujący miał ponad 1,8 promila alkoholu we krwi.
Jak mówi podkomisarz Jacek Wiśniewski z Wydziału Komunikacji Społecznej Komendy Stołecznej Policji, młody mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień, a po odzyskaniu trzeźwości usłyszy zarzuty za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.
- Wobec przestępstwa, którego dokonał, grożą mu odpowiednie sankcje karne, jak w każdym tego typu przypadku. Dodatkowo - z racji samego faktu bycia policjantem - odpowiedzialność dyscyplinarna - wyjaśniał podkomisarz Jacek Wiśniewski.
W wypadku nikt nie odniósł obrażeń.
- Wobec przestępstwa, którego dokonał, grożą mu odpowiednie sankcje karne, jak w każdym tego typu przypadku. Dodatkowo - z racji samego faktu bycia policjantem - odpowiedzialność dyscyplinarna - wyjaśniał podkomisarz Jacek Wiśniewski.
W wypadku nikt nie odniósł obrażeń.