Wciąż płoną lasy w chorwackiej Dalmacji. Minionej nocy ogień pojawił się w okolicach trzech znanych turystom miejscowości.
Chorwackie służby oceniają sytuację jako katastrofalną. Walczący od wielu dni z pożarami strażacy są wyczerpani, a ciągle wybuchają nowe. Tylko tej nocy ogień pojawił się w pobliżu Makarskiej, Szybenika i Zadaru, czyli niezwykle popularnych wśród turystów nadadriatyckich miast. W miejscowości Tuczepi koło Makarskiej linia ognia ma około czterech kilometrów. Z żwyiołem walczy około trzystu strażaków. Zniszczonych zostało kilka budynków gospodarczych i starych, porzuconych samochodów.
Udało się ugasić pożar koło Zadaru, ale służby pozostają na miejscu w razie, gdyby pojawiły się nowe zarzewia ognia. Pojawiły się informacje, że z kilku hoteli ewakuowano turystów. Strażacy walczą, by pożar nie wdarł się na teren perły turystycznej Dalmacji, czyli Parku Narodowego Krka.
W Chorwacji ciągle panują temperatury powyżej trzydziestu stopni. Prognozy nie zapowiadają w najbliższych dniach opadów.
Udało się ugasić pożar koło Zadaru, ale służby pozostają na miejscu w razie, gdyby pojawiły się nowe zarzewia ognia. Pojawiły się informacje, że z kilku hoteli ewakuowano turystów. Strażacy walczą, by pożar nie wdarł się na teren perły turystycznej Dalmacji, czyli Parku Narodowego Krka.
W Chorwacji ciągle panują temperatury powyżej trzydziestu stopni. Prognozy nie zapowiadają w najbliższych dniach opadów.