Wystrzelony z Jemenu pocisk ziemia-ziemia trafił w niezamieszkały obszar w środkowym Izraelu. Izraelskie wojsko przekazało, że w ataku nikt nie ucierpiał.
Syreny przeciwlotnicze zabrzmiały w Tel Awiwie i w całej środkowej części kraju na chwilę przed uderzeniem pocisku około godziny 6:35 czasu lokalnego. Wojsko Izraela zidentyfikowało pocisk ziemia-ziemia, który przeleciał przez centralny Izrael od wschodu i spadł na otwartym terenie. Jak podano, nie odnotowano żadnych obrażeń.
W regionie słychać było również głośne huki, które według wojska pochodziły z wystrzelonych pocisków przechwytujących. Dodano, że wytyczne dotyczące ochrony mieszkańców Izraela pozostały niezmienione.
W lipcu jemeńscy Huti, sprzymierzeni z Iranem, wystrzelili drona dalekiego zasięgu w kierunku Tel Awiwu, zabijając jedną osobę i raniąc cztery inne. Atak ten skłonił Izrael do przeprowadzenia nalotu na cele wojskowe Huti w pobliżu jemeńskiego portu Hodeidah. W ataku zabito co najmniej trzy osoby i raniono 87.
Izraelskie wojsko poinformowało także, że w kierunku Izraela wystrzelono dziś także 40 pocisków z terytorium Libanu. Zostały one przechwycone lub wylądowały na otwartym terenie.
W regionie słychać było również głośne huki, które według wojska pochodziły z wystrzelonych pocisków przechwytujących. Dodano, że wytyczne dotyczące ochrony mieszkańców Izraela pozostały niezmienione.
W lipcu jemeńscy Huti, sprzymierzeni z Iranem, wystrzelili drona dalekiego zasięgu w kierunku Tel Awiwu, zabijając jedną osobę i raniąc cztery inne. Atak ten skłonił Izrael do przeprowadzenia nalotu na cele wojskowe Huti w pobliżu jemeńskiego portu Hodeidah. W ataku zabito co najmniej trzy osoby i raniono 87.
Izraelskie wojsko poinformowało także, że w kierunku Izraela wystrzelono dziś także 40 pocisków z terytorium Libanu. Zostały one przechwycone lub wylądowały na otwartym terenie.