Podwyżki płac, zmiany w systemie emerytalnym i w ustawie o policji. Związkowcy z policyjnej Solidarności przedstawili swoje postulaty dotyczące warunków zatrudnienia funkcjonariuszy. Na pierwszym miejscu jest żądanie 15-procentowej podwyżki płac.
To o 10 procent więcej, niż oferuje rząd. Jacek Łukasik z NSZZ Solidarność powiedział, że policjanci zarabiają o wiele mniej niż przedstawiciele innych zawodów. Wskazał, że funkcjonariusze z kilkunastoletnim doświadczeniem zarabiają około sześciu tysięcy złotych na rękę. Zaznaczył, że takie wynagrodzenie otrzymuje policjant, który pracuje w weekendy, święta i w nocy. Podkreślił też, że proponowana przez rząd 5-procentowa podwyżka jest za niska.
Podwyżki to niejedyny postulat związkowców. Żądają oni między innymi zmian w systemie emerytalnym. Chodzi też o wysługę lat służby, która uprawnia do takich świadczeń. Dziś policjant nabywa uprawnienia emerytalne po 25 latach służby. Związki zawodowe oczekują, że okres ten zostanie skrócony do 18 lat.
Związkowcy chcą także, by pracownicy policji zostali włączeni do ustawy o policji tak, by mogli otrzymać świadczenia podobne do mundurowych - chodzi między innymi policyjnych informatyków, mechaników i pracowników administracji, którzy mają dostęp do informacji niejawnych.
Podwyżki to niejedyny postulat związkowców. Żądają oni między innymi zmian w systemie emerytalnym. Chodzi też o wysługę lat służby, która uprawnia do takich świadczeń. Dziś policjant nabywa uprawnienia emerytalne po 25 latach służby. Związki zawodowe oczekują, że okres ten zostanie skrócony do 18 lat.
Związkowcy chcą także, by pracownicy policji zostali włączeni do ustawy o policji tak, by mogli otrzymać świadczenia podobne do mundurowych - chodzi między innymi policyjnych informatyków, mechaników i pracowników administracji, którzy mają dostęp do informacji niejawnych.