Obrońca zatrzymanego w czwartek byłego posła Janusza P. Jacek Dubois uważa, że nie ma podstaw do aresztu jego klienta.
Janusz P. usłyszał osiem zarzutów dotyczących oszustwa na szkodę tysięcy osób. Chodzi o 70 milionów złotych. Został zatrzymany w Lublinie. Według adwokata Jacka Duboisa, powinien odpowiadać z wolnej stopy.
- Nie widzę jako prawnik żadnych podstaw do aresztu, dlatego że tymczasowe aresztowanie jest czymś wyjątkowym. Jest to taki trochę stan zawieszenia dla konstytucji, która mówi, że podstawową wartością jest wolność człowieka i nikogo nie można pozbawić tej wolności bez wyroku sądu i takim jedynym wyjątkiem jest areszt. Przepisy mówią, że można zastosować areszt tylko wtedy, jeśli inne przepisy nie zapewnią prawidłowego toku postępowania - powiedział Dubois.
Janusz P. obecnie składa wciąż zeznana w prokuraturze we Wrocławiu.
- Nie widzę jako prawnik żadnych podstaw do aresztu, dlatego że tymczasowe aresztowanie jest czymś wyjątkowym. Jest to taki trochę stan zawieszenia dla konstytucji, która mówi, że podstawową wartością jest wolność człowieka i nikogo nie można pozbawić tej wolności bez wyroku sądu i takim jedynym wyjątkiem jest areszt. Przepisy mówią, że można zastosować areszt tylko wtedy, jeśli inne przepisy nie zapewnią prawidłowego toku postępowania - powiedział Dubois.
Janusz P. obecnie składa wciąż zeznana w prokuraturze we Wrocławiu.