Gruzińska opozycja nie uznaje wyników wyborów parlamentarnych. Według cząstkowych wyników, po przeliczeniu głosów z ponad 70 komisji obwodowych, wybory wygrała rządząca partia "Gruzińskie Marzenie".
Wyniki sondażowe wskazywały na zwycięstwo ugrupowań opozycyjnych.
Gruzińska opozycja zapowiada kontynuowanie walki o demokrację i integrację euroatlantycką. Oskarża obóz władzy o konszachty z Moskwą. - To ukradzione wybory, to uzurpacja władzy i konstytucyjny przewrót - oświadczył lider "Koalicji za przemiany" Nika Gwaramija.
- Czegoś takiego nie będzie. To nie Rosja, to nie Wenezuela. To jest Gruzja - dodał opozycyjny polityk. - Bidzina Iwaniszwili ukradł zwycięstwo gruzińskiemu narodowi i ukradł europejską przyszłość - stwierdziła przedstawicielka Ruchu Narodowego Tina Bokuczawa.
Opozycyjne ugrupowania kontynuują konsultacje w sprawie dalszych działań.
Gruzińska opozycja zapowiada kontynuowanie walki o demokrację i integrację euroatlantycką. Oskarża obóz władzy o konszachty z Moskwą. - To ukradzione wybory, to uzurpacja władzy i konstytucyjny przewrót - oświadczył lider "Koalicji za przemiany" Nika Gwaramija.
- Czegoś takiego nie będzie. To nie Rosja, to nie Wenezuela. To jest Gruzja - dodał opozycyjny polityk. - Bidzina Iwaniszwili ukradł zwycięstwo gruzińskiemu narodowi i ukradł europejską przyszłość - stwierdziła przedstawicielka Ruchu Narodowego Tina Bokuczawa.
Opozycyjne ugrupowania kontynuują konsultacje w sprawie dalszych działań.