Widok prywatnego samochodu na cmentarzu w Stanach Zjednoczonych nikogo nie dziwi. Są one tak skonstruowane, aby do swoich bliskich można było dojechać autem.
Publiczne amerykańskie cmentarze otwarte są dla zmotoryzowanych. Taka jest kultura Amerykanów odwiedzających groby najbliższych. Zdecydowana większość z nich swoich spoczywających najbliższych odwiedza dojeżdżając bezpośrednio samochodem, w taki sposób zbudowane są tutejsze nekropolie, aby maksymalnie wszystko w ich funkcjonowaniu ułatwić.
Na amerykańskich cmentarzach nie można palić zniczy i często kłaść dużych wiązanek kwiatów. Są tego dwa powody. Bardzo restrykcyjne przepisy anty-pożarowe, oraz dlatego, że po grobach jeździ taki specjalny traktor-kosiarka. Nagrobki w większości stanowią płyty znajdujące się bezpośrednio w trawie. Specjalna kosiarka przejeżdża po nich i kosi trawę. Władze cmentarzy proszą więc aby nie porozstawiać nic większego na takich grobach, aby proces koszenia trawy odbywał się bez żadnych przeszkód.
Także pogrzeby odbywają się w inny sposób niż w Polsce. Na cmentarz jedzie specjalna kolumna samochodów, prowadzona przez policję. Z tego powodu często na chwilę wstrzymany jest ruch gdyż w przypadku uczestnicy takiej kolumny są uprzywilejowani w ruchu.
Na amerykańskich cmentarzach nie można palić zniczy i często kłaść dużych wiązanek kwiatów. Są tego dwa powody. Bardzo restrykcyjne przepisy anty-pożarowe, oraz dlatego, że po grobach jeździ taki specjalny traktor-kosiarka. Nagrobki w większości stanowią płyty znajdujące się bezpośrednio w trawie. Specjalna kosiarka przejeżdża po nich i kosi trawę. Władze cmentarzy proszą więc aby nie porozstawiać nic większego na takich grobach, aby proces koszenia trawy odbywał się bez żadnych przeszkód.
Także pogrzeby odbywają się w inny sposób niż w Polsce. Na cmentarz jedzie specjalna kolumna samochodów, prowadzona przez policję. Z tego powodu często na chwilę wstrzymany jest ruch gdyż w przypadku uczestnicy takiej kolumny są uprzywilejowani w ruchu.