12 000 rodzin w całej Polsce czeka na wsparcie - w sobotę otwarta została baza rodzin Szlachetnej Paczki. Tradycyjnie, jak co roku, darczyńcy mogą wybrać potrzebujących, którym przygotują paczki z mądrą pomocą.
W tym roku Szlachetna Paczka chce dotrzeć szczególnie do osób, których dotknęła powódź. Większość problemów powtarza się jednak niestety co roku.
- Pani Anna pracowała przez całe swoje życie na niskopłatnych stanowiskach i teraz otrzymuje mniej niż 2000 zł emerytury. Nie ma swojego mieszkania. Mieszka w wynajętym pokoju w Krakowie i ona potrzebuje bardzo podstawowych rzeczy: środki czystości, żywność, dlatego, że po opłaceniu mieszkania tak naprawdę zostaje jej 200 zł na to, żeby skompletować sobie posiłki na 30, czasem 31 dni - mówi Joanna Sadzik, szefowa Szlachetnej Paczki.
Wsparcie trafi do potrzebujących w tak zwany Weekend Cudów, już za miesiąc.
Wybrać rodzinę i przygotować im mądrą pomoc można poprzez stronę internetową.
- Pani Anna pracowała przez całe swoje życie na niskopłatnych stanowiskach i teraz otrzymuje mniej niż 2000 zł emerytury. Nie ma swojego mieszkania. Mieszka w wynajętym pokoju w Krakowie i ona potrzebuje bardzo podstawowych rzeczy: środki czystości, żywność, dlatego, że po opłaceniu mieszkania tak naprawdę zostaje jej 200 zł na to, żeby skompletować sobie posiłki na 30, czasem 31 dni - mówi Joanna Sadzik, szefowa Szlachetnej Paczki.
Wsparcie trafi do potrzebujących w tak zwany Weekend Cudów, już za miesiąc.
Wybrać rodzinę i przygotować im mądrą pomoc można poprzez stronę internetową.
- Pani Anna pracowała przez całe swoje życie na niskopłatnych stanowiskach i teraz otrzymuje mniej niż 2000 zł emerytury. Nie ma swojego mieszkania. Mieszka w wynajętym pokoju w Krakowie i ona potrzebuje bardzo podstawowych rzeczy: środki czystości, żywność, dlatego, że po opłaceniu mieszkania tak naprawdę zostaje jej 200 zł na to, żeby skompletować sobie posiłki na 30, czasem 31 dni - mówi Joanna Sadzik, szefowa Szlachetnej Paczki.