We Włoszech policjant, który postrzelił uciekającego samochodem złodzieja, zgodnie z wyrokiem musi mu zapłacić 480 tysięcy euro odszkodowania. Sąd zachęcił obie strony do polubownego załatwienia sprawy.
Do incydentu doszło 11 lat temu. Od tamtej pory złodziej porusza się o kulach. Komisja lekarska określiła stopień inwalidztwa na 80 procent.
Pięć lat później policjant został skazany na sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu i wypłacenie poszkodowanemu 50 tysięcy euro na poczet odszkodowania, którego wysokość miał określić sąd cywilny. Policjant tę sumę uiścił.
Sąd dwa lata temu uznał, że złodziejowi należy się 480 tys. euro odszkodowania. Policjant złożył odwołanie. Sąd w Turynie wezwał obie strony do zawarcia ugody. Jeśli nie zostanie osiągnięta, ostateczna decyzja zapadnie na rozprawie w styczniu przyszłego roku.
Włoskie media uznały przyznanie złodziejowi odszkodowania, a szczególnie jego wysokość, za niebywały skandal.
Pięć lat później policjant został skazany na sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu i wypłacenie poszkodowanemu 50 tysięcy euro na poczet odszkodowania, którego wysokość miał określić sąd cywilny. Policjant tę sumę uiścił.
Sąd dwa lata temu uznał, że złodziejowi należy się 480 tys. euro odszkodowania. Policjant złożył odwołanie. Sąd w Turynie wezwał obie strony do zawarcia ugody. Jeśli nie zostanie osiągnięta, ostateczna decyzja zapadnie na rozprawie w styczniu przyszłego roku.
Włoskie media uznały przyznanie złodziejowi odszkodowania, a szczególnie jego wysokość, za niebywały skandal.