W Korei Południowej trwa identyfikacja ofiar katastrofy samolotu linii Jeju Air, w której zginęło 179 osób. 2 członków załogi ocalało. Do soboty w kraju obowiązuje żałoba narodowa.
Jak podają tamtejsze władze, zidentyfikowano już 141 ofiar katastrofy lotniczej na lotnisku w Muan. To jedna z największych tragedii we współczesnej historii Korei Południowej i największa katastrofa lotnicza od nieomal trzech dekad.
Jak poinformowano, po identyfikacji ciała będą poddane autopsji, a dopiero po jej zakończeniu przekazane rodzinom.
Trwa przeszukiwanie miejsca katastrofy oraz terenów, nad którymi przed próbą lądowania przelatywała maszyna. Władze prowincji Gwangju i Południowej Jeolli, skąd pochodziła większość ofiar, poinformowała o ustawieniu trzech ołtarzy, które w Korei tradycyjnie wykorzystuje się do składania hołdu zmarłym.
Trwa ustalanie przyczyn katastrofy. Za najbardziej prawdopodobne wersje przyjmuje się zderzenie z ptakami i awarię podwozia. Badany jest też wpływ, jaki na tragiczny przebieg wydarzeń miał pas startowy lotniska w Muan i znajdujące się na jego końcu betonowe konstrukcje.
Jak poinformowano, po identyfikacji ciała będą poddane autopsji, a dopiero po jej zakończeniu przekazane rodzinom.
Trwa przeszukiwanie miejsca katastrofy oraz terenów, nad którymi przed próbą lądowania przelatywała maszyna. Władze prowincji Gwangju i Południowej Jeolli, skąd pochodziła większość ofiar, poinformowała o ustawieniu trzech ołtarzy, które w Korei tradycyjnie wykorzystuje się do składania hołdu zmarłym.
Trwa ustalanie przyczyn katastrofy. Za najbardziej prawdopodobne wersje przyjmuje się zderzenie z ptakami i awarię podwozia. Badany jest też wpływ, jaki na tragiczny przebieg wydarzeń miał pas startowy lotniska w Muan i znajdujące się na jego końcu betonowe konstrukcje.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski