Kierujący Toyotą 19-latek, który w niedzielę w Chełmie doprowadził do śmiertelnego wypadku trafił do tymczasowego aresztu.
W zdarzeniu zginęły dwie osoby. Decyzję wydano na wniosek prokuratury.
- Jako podstawę zastosowania tymczasowego aresztowania sąd wskazał zagrożenie surową karą. Szymon C. stanął pod zarzutami popełnienia dwóch czynów: nieumyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu i zdrowiu co najmniej dziewięciu osób. Drugi z zarzutów, który został przedstawiony podejrzanemu, to związany z prowadzeniem pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości - poinformowała rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie, sędzia Marta Śmiech.
W chwili zdarzenia podejrzanych 19-sto latek miał blisko 2,5 promila alkoholu we krwi.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Jako podstawę zastosowania tymczasowego aresztowania sąd wskazał zagrożenie surową karą. Szymon C. stanął pod zarzutami popełnienia dwóch czynów: nieumyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu i zdrowiu co najmniej dziewięciu osób. Drugi z zarzutów, który został przedstawiony podejrzanemu, to związany z prowadzeniem pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości - poinformowała rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie, sędzia Marta Śmiech.
W chwili zdarzenia podejrzanych 19-sto latek miał blisko 2,5 promila alkoholu we krwi.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
Szymon C. stanął pod zarzutami popełnienia dwóch czynów: nieumyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu i zdrowiu co najmniej dziewięciu osób. Drugi z zarzutów, który został przedstawiony podejrzanemu, to związany z prowadzeniem pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości - poinformowała rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie, sędzia Marta Śmiech.


Radio Szczecin