Prezydent Donald Trump ogłosił cła na import do Stanów Zjednoczonych. Dla połowy krajów świata taryfa celna wynosi 10 procent, dla pozostałych jest wyższa. Unia Europejska została objęta 20 procent stawką celną. Z ceł Donalda Trumpa została wyłączona Rosja.
W przypadku Unii Europejskiej kalkulując cła wzajemne rząd Trumpa nie uwzględnił usług, w których USA mają znacząca nadwyżkę z Europą. Dlatego kraje europejskie zostały objęte wysoką taryfą 20 procent.
Biały Dom tłumaczył, że Rosja oraz Białoruś, Korea Północna i Kuba nie zostały objęta cłami, ponieważ na te kraje nałożono wcześniej znaczące sankcje. Jednak Rosja nadal eksportuje do USA produkty o wartości 3 miliardów dolarów i gdyby wobec Rosji zastosować tę sama kalkulację, jaką zastosowano dla Europy i innych krajów, to powinna zostać objęta stawką w wysokości 42 procent.