Ponad sto osób zginęło podczas dwóch dni religijnych czystek w pobliżu Damaszku. W większości są to Druzowie. O ofiarach poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Dodano, że bojownicy zginęli w ataku przeprowadzonym przez "siły powiązane z ministerstwami spraw wewnętrznych i obrony”. Do aktów przemocy miało doprowadzić rozpowszechnianie nagrania audio przypisanego jednemu Druzów i uznanego za bluźniercze.
Zamieszki stanowią poważne wyzwanie dla islamistycznych władz w Syrii, które w grudniu odsunęły od władzy wieloletniego dyktatora Baszara al-Assada. W marcu siły bezpieczeństwa i sprzymierzone z nimi grupy zabiły ponad 1700 cywilów, głównie przedstawicieli innej mniejszości - Alawitów.
Druzowie w swojej religii łączą elementy islamu z wpływami chrześcijaństwa, gnostycyzmu i dawnych wierzeń bliskowschodnich. Ponieważ ich doktryna odbiega znacząco od ortodoksji muzułmańskiej, przez wieki uważani byli za ruch heretycki, a nawet religię odrębną od islamu.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Zamieszki stanowią poważne wyzwanie dla islamistycznych władz w Syrii, które w grudniu odsunęły od władzy wieloletniego dyktatora Baszara al-Assada. W marcu siły bezpieczeństwa i sprzymierzone z nimi grupy zabiły ponad 1700 cywilów, głównie przedstawicieli innej mniejszości - Alawitów.
Druzowie w swojej religii łączą elementy islamu z wpływami chrześcijaństwa, gnostycyzmu i dawnych wierzeń bliskowschodnich. Ponieważ ich doktryna odbiega znacząco od ortodoksji muzułmańskiej, przez wieki uważani byli za ruch heretycki, a nawet religię odrębną od islamu.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin