Polski żołnierz nie może obawiać się otworzyć ogień do agresora, bo jest od tego, żeby bronić Polski - powiedział premier Donald Tusk.
W miejscowości Wytyczno na Lubelszczyźnie wziął udział o obchodach rocznicy napaści Związku Radzieckiego na Polskę we wrześniu 1939 roku.
Szef rządu podkreślił, że Wojsko Polskie cieszy się wysokim zaufaniem społecznym, ale jednocześnie żołnierze muszą mieć szerokie wsparcie ze strony instytucji państwa.
- Polskie wojsko jest od tego, żeby nas bronić, a my wszyscy jesteśmy od tego, żeby stać za polskim wojskiem. Tu nie ma miejsca na zastanawianie się. Tak jak polski żołnierz, polski pilot czy strażnik nie może zastanawiać się, czy interweniować, czy zestrzelić drona, czy otworzyć ogień do agresora. To musi być naturalne, tak automatyczne i będzie takie, jeśli żołnierze będą mieli tę pełną świadomość, że wszyscy bez wyjątku, niezależnie od barw politycznych, jesteśmy z nimi i za nimi - dodał Tusk.
Donald Tusk przypomniał, że rok temu przyjęto przepisy dające pełne wsparcie żołnierzom, pogranicznikom i policjantom, którzy bronią polskich granic.
- Funkcjonariusz Straży Granicznej, żołnierz, policjant. Kiedy ktoś atakuje naszą granicę, kiedy ktoś narusza nasze granice, kiedy ktoś atakuje nasze terytorium, kiedy ktoś z bronią w ręku albo w samolocie zagraża życiu naszych obywateli lub ich własności... ten musi się liczyć z tym, że Wojsko Polskie otworzy ogień. I żołnierz polski w takiej sytuacji wie, dzięki tym nowym przepisom, że ma tu naprawdę pełne wsparcie państwa - podkreślał Tusk.
W mediach społecznościowych premier Donald Tusk przypomniał o ogromnym zaufaniu społecznym wobec Wojska Polskiego.
"Zaufanie do wojska zadeklarowało dzisiaj 94 procent Polaków. Wojsko i władze państwowe stanowiły jedność w chwili próby. Polska dała całemu światu przykład odwagi, odpowiedzialności i narodowej solidarności w obliczu zagrożenia. Nie pozwólmy nikomu tego zmarnować" - napisał.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
Szef rządu podkreślił, że Wojsko Polskie cieszy się wysokim zaufaniem społecznym, ale jednocześnie żołnierze muszą mieć szerokie wsparcie ze strony instytucji państwa.
- Polskie wojsko jest od tego, żeby nas bronić, a my wszyscy jesteśmy od tego, żeby stać za polskim wojskiem. Tu nie ma miejsca na zastanawianie się. Tak jak polski żołnierz, polski pilot czy strażnik nie może zastanawiać się, czy interweniować, czy zestrzelić drona, czy otworzyć ogień do agresora. To musi być naturalne, tak automatyczne i będzie takie, jeśli żołnierze będą mieli tę pełną świadomość, że wszyscy bez wyjątku, niezależnie od barw politycznych, jesteśmy z nimi i za nimi - dodał Tusk.
Donald Tusk przypomniał, że rok temu przyjęto przepisy dające pełne wsparcie żołnierzom, pogranicznikom i policjantom, którzy bronią polskich granic.
- Funkcjonariusz Straży Granicznej, żołnierz, policjant. Kiedy ktoś atakuje naszą granicę, kiedy ktoś narusza nasze granice, kiedy ktoś atakuje nasze terytorium, kiedy ktoś z bronią w ręku albo w samolocie zagraża życiu naszych obywateli lub ich własności... ten musi się liczyć z tym, że Wojsko Polskie otworzy ogień. I żołnierz polski w takiej sytuacji wie, dzięki tym nowym przepisom, że ma tu naprawdę pełne wsparcie państwa - podkreślał Tusk.
W mediach społecznościowych premier Donald Tusk przypomniał o ogromnym zaufaniu społecznym wobec Wojska Polskiego.
"Zaufanie do wojska zadeklarowało dzisiaj 94 procent Polaków. Wojsko i władze państwowe stanowiły jedność w chwili próby. Polska dała całemu światu przykład odwagi, odpowiedzialności i narodowej solidarności w obliczu zagrożenia. Nie pozwólmy nikomu tego zmarnować" - napisał.
Autorka edycji: Joanna Chajdas


Radio Szczecin