Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza, dlaczego drożeje OC, a ubezpieczyciele odpowiadają, że podwyżki są uzasadnione.
UOKiK prowadzi badanie rynku, które ma pomóc między innymi w ocenie, czy podwyżki są wynikiem zmowy firm ubezpieczeniowych.
Prezes UOKiK-u Marek Niechciał powiedział Polskiemu Radiu, że na pierwszy rzut oka wygląda na to, że podwyżki są przynajmniej częściowo uzasadnione.
- Przez wiele lat ubezpieczyciele ponosili straty i to z każdym rokiem coraz większe na tym produkcie. Łącznie w parę lat stracili cztery miliardy złotych. To nie oznacza też, że mają prawo do podwyżki - uważa Niechciał.
Prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń Jan Grzegorz Prądzyński potwierdza, że wysokość składki rośnie między innymi z powodu coraz wyższych odszkodowań.
- Im bardziej wzrastają koszty odszkodowań i zadośćuczynień, tym bardziej muszą rosnąć polisy płacone przez kierowców. W związku z tym, jeśli uda się zatrzymać wzrost zadośćuczynień i odszkodowań, to wówczas będziemy mogli powstrzymać wzrost składek OC.
Prądzyński dodaje, że niektóre odszkodowania wypłacane w Polsce są wyższe niż te płacone w krajach zachodnich.
- Zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej, które funkcjonuje w polskim Kodeksie Cywilnym od 2008 roku, nie istnieje w Niemczech. W Szwecji, to co u nas liczy się w dziesiątki czy setki tysięcy złotych, ich Kodeks Cywilny precyzuje, że zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej wynosi maksimum pięć tysięcy euro - podkreśla Prądzyński.
Prezes UOKiK-u podkreśla, że Urząd sprawdza nie tylko to, czy teraz ubezpieczyciele działają w zmowie, ale też czy wcześniejsze, niższe ceny, nie były efektem nielegalnego porozumienia. Pierwsze efekty postępowania powinny być znane za kilka tygodni.
Prezes UOKiK-u Marek Niechciał powiedział Polskiemu Radiu, że na pierwszy rzut oka wygląda na to, że podwyżki są przynajmniej częściowo uzasadnione.
- Przez wiele lat ubezpieczyciele ponosili straty i to z każdym rokiem coraz większe na tym produkcie. Łącznie w parę lat stracili cztery miliardy złotych. To nie oznacza też, że mają prawo do podwyżki - uważa Niechciał.
Prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń Jan Grzegorz Prądzyński potwierdza, że wysokość składki rośnie między innymi z powodu coraz wyższych odszkodowań.
- Im bardziej wzrastają koszty odszkodowań i zadośćuczynień, tym bardziej muszą rosnąć polisy płacone przez kierowców. W związku z tym, jeśli uda się zatrzymać wzrost zadośćuczynień i odszkodowań, to wówczas będziemy mogli powstrzymać wzrost składek OC.
Prądzyński dodaje, że niektóre odszkodowania wypłacane w Polsce są wyższe niż te płacone w krajach zachodnich.
- Zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej, które funkcjonuje w polskim Kodeksie Cywilnym od 2008 roku, nie istnieje w Niemczech. W Szwecji, to co u nas liczy się w dziesiątki czy setki tysięcy złotych, ich Kodeks Cywilny precyzuje, że zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej wynosi maksimum pięć tysięcy euro - podkreśla Prądzyński.
Prezes UOKiK-u podkreśla, że Urząd sprawdza nie tylko to, czy teraz ubezpieczyciele działają w zmowie, ale też czy wcześniejsze, niższe ceny, nie były efektem nielegalnego porozumienia. Pierwsze efekty postępowania powinny być znane za kilka tygodni.


Radio Szczecin