Polska Żegluga Morska ma nowy statek. To masowiec m/s "Drawno".
- Jednostkę odebrano ze stoczni w Chinach - mówi Krzysztof Gogol z Polskiej Żeglugi Morskiej. - Polska Żegluga Morska odzyskała statek m/s "Drawno", który był zakontraktowany jeszcze w 2010 roku przez poprzedni zarząd PŻM i został porzucony w chińskiej stoczni razem z zaliczkami. Zarządca komisaryczny PŻM Paweł Brzezicki podjął decyzję o ukończeniu statku i teraz go odbieramy.
M/s "Drawno" to klasyczny masowiec, o nośności blisko 40 tys. DWT, ma 180 metrów długości. - To maksymalny statek, który będzie mógł wpływać do Szczecina w momencie, kiedy zostanie pogłębiony tor wodny do 12,5 metra - dodaje Gogol.
W pierwszy rejs statek załaduje w chińskim porcie Nanjing nawozy sztuczne, a potem dookoła Afryki popłynie do brazylijskiego portu Paranaguá. Podróż potrwa dwa miesiące Dowódcą statku jest kapitan Marek Wilczyński. "Drawno" to 58. statek we flocie PŻM.
M/s "Drawno" to klasyczny masowiec, o nośności blisko 40 tys. DWT, ma 180 metrów długości. - To maksymalny statek, który będzie mógł wpływać do Szczecina w momencie, kiedy zostanie pogłębiony tor wodny do 12,5 metra - dodaje Gogol.
W pierwszy rejs statek załaduje w chińskim porcie Nanjing nawozy sztuczne, a potem dookoła Afryki popłynie do brazylijskiego portu Paranaguá. Podróż potrwa dwa miesiące Dowódcą statku jest kapitan Marek Wilczyński. "Drawno" to 58. statek we flocie PŻM.
Dodaj komentarz 2 komentarze
"Polska Żegluga Morska odzyskała statek m/s "Drawno", który był zakontraktowany jeszcze w 2010 roku przez poprzedni zarząd PŻM i został porzucony w chińskiej stoczni razem z zaliczkami". To był jeden z powodów, przez który zarząd PŻM z nadania PO mało nie doprowadził firmy do upadku.
Tak tak na Wilczyńskich można polegać to dobrzy ludzie powodzenia kapitanie !