Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk powiedział, że polska gospodarka potrzebuje pracowników z Ukrainy. W Programie 1 Polskiego Radia mówił, że od wybuchu wojny największe braki są odczuwane w budownictwie i w transporcie.
Minister Adamczyk wskazywał, że w budownictwie Ukraińcy stanowią do 30 procent wszystkich pracowników zatrudnionych w tej branży, a w transporcie samochodowych towarów - do 40 proc. Dodał, że w chwili wybuchu wojny wielu Ukraińców wróciło do swojej ojczyzny, aby bronić Ukrainy przed rosyjską agresją. To - jak mówił - jest jednym z powodów trudnej sytuacji, którą dziś obserwujemy w budownictwie.
Po ataku Rosji na Ukrainę rząd umożliwił Ukraińcom podejmowanie legalnej pracy w Polsce w momencie przekroczenia granicy. Obywatele Ukrainy mogą rejestrować się w urzędach pracy i korzystać z pośrednictwa pracy na takich samych zasadach jak Polacy.
Po ataku Rosji na Ukrainę rząd umożliwił Ukraińcom podejmowanie legalnej pracy w Polsce w momencie przekroczenia granicy. Obywatele Ukrainy mogą rejestrować się w urzędach pracy i korzystać z pośrednictwa pracy na takich samych zasadach jak Polacy.