Wzrost PKB w IV kwartale zwolnił z 3,6 procent do 2 procent - wynika z szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego.
- Obawy o sytuację gospodarczą powstrzymywały konsumentów przed zwiększaniem wydatków. Jednocześnie spowolnienie w strefie euro oznacza mniejszy popyt na produkty polskiego przemysłu - mówi Marcin Klucznik z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. - Bardziej optymistycznie wyglądają perspektywy inwestycji. Wysokie ceny energii zachęcają firmy do inwestowania w poprawę efektywności energetycznej.
Ekspert dodał, że dołek koniunktury czeka nas w I kwartale tego roku. Jego zdaniem, w dalszej części roku PKB będzie systematycznie odbijać.
Ekspert dodał, że dołek koniunktury czeka nas w I kwartale tego roku. Jego zdaniem, w dalszej części roku PKB będzie systematycznie odbijać.