Groźny wypadek podczas finału regat The Tall Ships Races w Szczecinie. W wesołym miasteczku, które stoi na Łasztowni, jedna z maszyn ciężko raniła mężczyznę z obsługi. Do zdarzenia doszło w poniedziałek ok. godz. 18.
Ok. 30-letni mężczyzna ma połamane udo, miednicę i podejrzenie urazu kręgosłupa - poinformowała nas Elżbieta Sochanowska, rzeczniczka pogotowia.
Wiadomo, że poszkodowany to obcokrajowiec. Świadkowie wypadku widzieli, jak mężczyzna schylał się po czapkę - wtedy uderzył go w głowę wagonik kolejki górskiej. - Przeleciał przez barierkę. Cały połamany i we krwi.
Rannemu pierwszej pomocy udzielili WOPR-owcy. - Potem zabrał go ambulans. Więcej nie mogę powiedzieć - tłumaczył ratownik Sławomir Woźniak.
Chcieliśmy porozmawiać z pracownikami wesołego miasteczka, ale nasza reporterka została wypchnięta za ogrodzenie.
Okoliczni sprzedawcy mówią, że ktoś z dyrekcji placu rozrywki prosił ich o zachowanie milczenia na ten temat. - Teraz właściciele mówią, że to nie był ich pracownik, że mamy o tym nic nie wiedzieć, jakby chcieli uniknąć odpowiedzialności.
Mężczyzna przebywa w szpitalu przy Arkońskiej w Szczecinie.
Wiadomo, że poszkodowany to obcokrajowiec. Świadkowie wypadku widzieli, jak mężczyzna schylał się po czapkę - wtedy uderzył go w głowę wagonik kolejki górskiej. - Przeleciał przez barierkę. Cały połamany i we krwi.
Rannemu pierwszej pomocy udzielili WOPR-owcy. - Potem zabrał go ambulans. Więcej nie mogę powiedzieć - tłumaczył ratownik Sławomir Woźniak.
Chcieliśmy porozmawiać z pracownikami wesołego miasteczka, ale nasza reporterka została wypchnięta za ogrodzenie.
Okoliczni sprzedawcy mówią, że ktoś z dyrekcji placu rozrywki prosił ich o zachowanie milczenia na ten temat. - Teraz właściciele mówią, że to nie był ich pracownik, że mamy o tym nic nie wiedzieć, jakby chcieli uniknąć odpowiedzialności.
Mężczyzna przebywa w szpitalu przy Arkońskiej w Szczecinie.