Kilkadziesiąt osób manifestowało we wtorek poparcie dla Ukraińców pragnących podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.
- Wspieramy naszych w ich europejskim wyborze - mówili manifestanci. - Młodzież rzuciła hasło na Facebooku, wczoraj odczytaliśmy i dziś jesteśmy.
- Bardzo lubię Ukrainę i to moja druga ojczyzna - mówił demonstrujący przed urzędem Białorusin Andrus Kleczka. - Wspieram Ukraińców i chciałbym, żeby podpisali umowę, jednak wątpię w to.
Podobne manifestacje odbywają się na całym świecie. Wszędzie tam, gdzie mieszkają Ukraińcy. W poniedziałek wiece odbyły się w Sopocie, Poznaniu, Wrocławiu, Warszawie i Krakowie.
Kilka dni temu ukraiński rząd poinformował, że zawiesza przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Ukraina nie zgadza się na złagodzenie kary dla Julii Tymoszenko, czego chce Bruksela. Wspólnota żąda m.in. wydania zgody na leczenie byłej premier za granicą.
Julia Tymoszenko jest w kolonii karnej w Charkowie. Odsiaduje tam wyrok siedmiu lat pozbawienia wolności. W 2011 roku została skazana za niegospodarność i spowodowanie strat ukraińskiej firmy w wyniku podpisania niekorzystnej umowy z Rosją na dostawy gazu.