Można obniżyć stawki za wieczyste użytkowanie terenów portowych w Szczecinie i Świnoujściu z 3 do 0,3 procent - takie orzeczenie wydało Samorządowe Kolegium Odwoławcze.
Spółki portowe w Zachodniopomorskiem od lat zabiegały o obniżenie stawek opłat do takiego poziomu, jaki jest w portach Trójmiasta.
Tam firmy za wieczyste użytkowanie gruntów płacą 10 razy mniej niż spółki ze Szczecina i Świnoujścia, bo prezydenci Gdańska i Gdyni uznali tereny portowe jako ważne dla obronności kraju.
- Teraz decyzję muszą podjąć prezydenci Szczecina i Świnoujścia, ponieważ to od nich zależy wysokość tych opłat - mówi poseł PO, Arkadiusz Litwiński. - Liczę na to, że w tej chwili pan prezydent Krzystek już na 200 proc. będzie spokojny o to, że nikt nie będzie mu czynił wyrzutów, gdyby zastosował tę stawkę.
Od decyzji SKO władze miasta mogą odwołać się do sądu.
- Od strony formalnej, gdyby rzeczywiście ktoś chciał ten zbędny spór przedłużać w nieskończoność, to mógłby jeszcze skierować sprawę na drogę sądową - dodał Litwiński. - Wierząc w dotychczasowe interpretacje sytuacji prezydenta Krzystka mam nadzieję, że on tego nie zrobi, że będzie czuł się w pełni umocowany, a nawet zobowiązany do tego, aby stosować w Szczecinie takie stawki portowe, jakie od lat są w Trójmieście.
Tam firmy za wieczyste użytkowanie gruntów płacą 10 razy mniej niż spółki ze Szczecina i Świnoujścia, bo prezydenci Gdańska i Gdyni uznali tereny portowe jako ważne dla obronności kraju.
- Teraz decyzję muszą podjąć prezydenci Szczecina i Świnoujścia, ponieważ to od nich zależy wysokość tych opłat - mówi poseł PO, Arkadiusz Litwiński. - Liczę na to, że w tej chwili pan prezydent Krzystek już na 200 proc. będzie spokojny o to, że nikt nie będzie mu czynił wyrzutów, gdyby zastosował tę stawkę.
Od decyzji SKO władze miasta mogą odwołać się do sądu.
- Od strony formalnej, gdyby rzeczywiście ktoś chciał ten zbędny spór przedłużać w nieskończoność, to mógłby jeszcze skierować sprawę na drogę sądową - dodał Litwiński. - Wierząc w dotychczasowe interpretacje sytuacji prezydenta Krzystka mam nadzieję, że on tego nie zrobi, że będzie czuł się w pełni umocowany, a nawet zobowiązany do tego, aby stosować w Szczecinie takie stawki portowe, jakie od lat są w Trójmieście.