Piłkarze Błękitnych Stargard Szczeciński nie zatrzymali się na Pasach i awansowali do półfinału Pucharu Polski. To największy sukces w 70-letniej historii klubu. Drugoligowiec w rewanżowym ćwierćfinałowym meczu wygrał pod Wawelem z trzynastym zespołem ekstraklasy Cracovią Kraków 2:0.
Trener Błękitnych - Krzysztof Kapuściński - po spotkaniu w Krakowie nie ukrywał radości z gry swoich zawodników i zadowolenia z awansu do półfinału Pucharu Polski.
- Jestem bardzo zadowolony z drużyny, bo oni realizowali to co sobie nakreśliliśmy przed meczem. My przyjechaliśmy na Cracovię grać w piłkę, bo wszyscy się zastanawiali czy my na boisku postawimy autobus. Powiedziałem, że nie, bo to szybko by się zemściło. Podeszliśmy do przeciwnika z szacunkiem, ale nie baliśmy się tego meczu. Chcieliśmy dobrze się zaprezentować i myślę, że nam się to udało - mówi trener Kapuściński.
Błękitni w walce o awans do półfinału zmierzą się prawdopodobnie z Lechem Poznań. Popularny Kolejorz po wygranej w Pruszkowie ze Zniczem 5:1 w środę w Poznaniu zmierzy się z drugoligowcem w rewanżowym ćwierćfinałowym pojedynku.
Półfinałowe spotkania Pucharu Polski z udziałem piłkarzy Błękitnych Stargard Szczeciński rozegrane zostaną 1 i 8 kwietnia. Finał PP odbędzie się 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Materiał: Press Focus/x-news