Bałtyk po wschodniej stronie województwa zachodniopomorskiego będzie lodowaty co najmniej do wtorku - prognozują synoptycy.
- Wtedy ustanie wschodni wiatr, przez który temperatura wody spada nawet do dziewięciu stopni - mówi Julita Drożdżyńska z biura prognoz w Szczecinie. - Wschodni wiatr, który wieje wzdłuż naszego wybrzeża, powoduje spychanie cieplejszych mas wody i wypychanie do góry wody chłodniejszej. Woda przy dnie jest dużo chłodniejsza.
Lodowata woda jest na plażach w Kołobrzegu i dalej na wschód od tego miasta. To około stukilometrowy odcinek, czyli połowa wybrzeża w Zachodniopomorskiem.
Czerwone flagi wciąż powiewają w Grzybowie. Zakaz kąpieli obowiązuje też w Kołobrzegu, Mielnie, Darłowie i Mrzeżynie.
Przed godziną 10 temperaturę wody sprawdzą ratownicy. - Jeśli będzie miała mniej niż 14 stopni Celsjusza, to będzie trzeba wywiesić czerwone flagi - mówi ratownik z Dźwirzyna, Mateusz Kowal. - Zawsze mamy rano aktualną prognozę.
- Tam gdzie ratowników nie ma, na niestrzeżonych plażach, reagować muszą rodzice - mówi Kowal. - Dzieci nie odczuwają tak tego zimna i dlatego uczulamy rodziców.
Zimna fala powodowana wschodnim wiatrem przesuwa się na zachód. Niewykluczone, że w czwartek temperatura Bałtyku przy plażach w Pogorzelicy czy Międzyzdrojach spadnie poniżej 14 stopni i trzeba będzie również wywiesić czerwone flagi.
Jak tłumaczy Apoloniusz Kurylczyk z zachodniopomorskiego WOPR-u, gwałtowne wejście do tak zimnej wody może wywołać szok termiczny, a to oznacza m.in. kłopoty z krążeniem, oddychaniem czy omdlenia.
Lodowata woda jest na plażach w Kołobrzegu i dalej na wschód od tego miasta. To około stukilometrowy odcinek, czyli połowa wybrzeża w Zachodniopomorskiem.
Czerwone flagi wciąż powiewają w Grzybowie. Zakaz kąpieli obowiązuje też w Kołobrzegu, Mielnie, Darłowie i Mrzeżynie.
Przed godziną 10 temperaturę wody sprawdzą ratownicy. - Jeśli będzie miała mniej niż 14 stopni Celsjusza, to będzie trzeba wywiesić czerwone flagi - mówi ratownik z Dźwirzyna, Mateusz Kowal. - Zawsze mamy rano aktualną prognozę.
- Tam gdzie ratowników nie ma, na niestrzeżonych plażach, reagować muszą rodzice - mówi Kowal. - Dzieci nie odczuwają tak tego zimna i dlatego uczulamy rodziców.
Zimna fala powodowana wschodnim wiatrem przesuwa się na zachód. Niewykluczone, że w czwartek temperatura Bałtyku przy plażach w Pogorzelicy czy Międzyzdrojach spadnie poniżej 14 stopni i trzeba będzie również wywiesić czerwone flagi.
Jak tłumaczy Apoloniusz Kurylczyk z zachodniopomorskiego WOPR-u, gwałtowne wejście do tak zimnej wody może wywołać szok termiczny, a to oznacza m.in. kłopoty z krążeniem, oddychaniem czy omdlenia.
- Wtedy ustanie wschodni wiatr, przez który temperatura wody spada nawet do dziewięciu stopni - mówi Julita Drożdżyńska z biura prognoz w Szczecinie.
Przed godziną 10 temperaturę wody sprawdzą ratownicy. - Jeśli będzie miała mniej niż 14 stopni Celsjusza, to będzie trzeba wywiesić czerwone flagi - mówi ratownik z Dźwirzyna, Mateusz Kowal.