Ustawa o świadku koronnym jest nadużywana, sądy powinny cały czas nadzorować postępowanie, prokuratura działała fatalnie - tak w "Radiu Szczecin na Wieczór" adwokaci skomentowali sprawę Macieja Dobrowolskiego.
Sąd zwolnił z aresztu Macieja Dobrowolskiego po ponad trzech latach aresztu, który odsiadywał bez wyroku. Maciej Dobrowolski jest oskarżony o przemyt marihuany do Polski.
- W tej sprawie nadużyto ustawy o świadku koronnym - uważa mecenas Andrzej Zajda. - Z tego co wiemy, poza świadkiem, który obciążał tego podejrzanego były również inne osoby, które składały relacje zupełnie odrębnie. Chodziło o zdarzenia na terenie Holandii. Jeżeli świadek koronny nie może być zweryfikowany przez trzy lata i cztery miesiące to jest to kwestia żenująca.
- Fatalnie działała też prokuratura - mówi adwokat Marek Białkowski. - Ten środek nie może trwać tak długo, jak pan prokurator prowadzi postępowanie wyjaśniające. To się ma nijak do standardów europejskich, a już w szczególności do kodeksu postępowania karnego.
Oskarżonego zwolniono z aresztu po akcji medialnej i wpłaceniu 50 tysięcy złotych kaucji.
- W tej sprawie nadużyto ustawy o świadku koronnym - uważa mecenas Andrzej Zajda. - Z tego co wiemy, poza świadkiem, który obciążał tego podejrzanego były również inne osoby, które składały relacje zupełnie odrębnie. Chodziło o zdarzenia na terenie Holandii. Jeżeli świadek koronny nie może być zweryfikowany przez trzy lata i cztery miesiące to jest to kwestia żenująca.
- Fatalnie działała też prokuratura - mówi adwokat Marek Białkowski. - Ten środek nie może trwać tak długo, jak pan prokurator prowadzi postępowanie wyjaśniające. To się ma nijak do standardów europejskich, a już w szczególności do kodeksu postępowania karnego.
Oskarżonego zwolniono z aresztu po akcji medialnej i wpłaceniu 50 tysięcy złotych kaucji.