Blisko pięciotysięczna publiczność bawiła się na koncercie urodzinowym Radia Szczecin. Z okazji naszej "siedemdziesiątki" w Azoty Arenie wystąpiły muzyczne gwiazdy: Grubson, Lemon i na deser Kazik Staszewski z zespołem Kult.
Urodzinowa zabawa rozpoczęła się kilka minut po godzinie 17, a zakończyła około 23.
- Takiej imprezy jeszcze nie było, to była najlepsza "70" na świecie - tak po środowych urodzinach Radia Szczecin mówiły osoby, które były na koncercie. - Kult to mega niepowtarzalny zespół, który ma w sobie power. Jest super, straciłam głos.
- Bardzo dużo energii, rozgrzał do czerwoności, wszystkich poruszył, a parkiet drżał. Grubson porusza całą publiczność, zawsze daje radę - mówili fani po występie pierwszej gwiazdy - Grubsona.
- Pięknie się wszystko udało. Klimat był bardzo dobry. Ludzie się wkręcili i to była muzyczna podróż po różnych gatunkach, ale jak najbardziej spójna. Cieszę się, że mogliśmy wystąpić w 70. urodziny Radia Szczecin. Wszystkiego dobrego - życzył Grubson po koncercie.
Po 19 swój występ rozpoczął Lemon. Lider grupy Igor Herbut zapowiadał, że podczas koncertu można spodziewać się zarówno utworów dobrze znanych, jak i całkiem nowych. Również on poderwał publiczność.
Po występie podzielił się swoimi wrażeniami. - Było dobrze. Myślę, że wszystko się udało i ze strony muzycznej było OK. Grało się nam bardzo dobrze. Byliśmy trochę zestresowani grając z takimi artystami, ale była moc i energia - powiedział Lemon.
Na koniec wystąpił Kazik Staszewski z zespołem Kult. W rozmowie z naszymi reporterami Kazik zdradził, że występ na urodzinach Radia Szczecin został specjalnie przygotowany, jako jedyny taki podczas trwającej właśnie trasy koncertowej.
Po koncercie impreza przeniosła się do klubu Lulu na after party. Na nocne urodzinowe świętowanie wejść mógł każdy posiadacz biletu z koncertu w Azoty Arenie.
- Takiej imprezy jeszcze nie było, to była najlepsza "70" na świecie - tak po środowych urodzinach Radia Szczecin mówiły osoby, które były na koncercie. - Kult to mega niepowtarzalny zespół, który ma w sobie power. Jest super, straciłam głos.
- Bardzo dużo energii, rozgrzał do czerwoności, wszystkich poruszył, a parkiet drżał. Grubson porusza całą publiczność, zawsze daje radę - mówili fani po występie pierwszej gwiazdy - Grubsona.
- Pięknie się wszystko udało. Klimat był bardzo dobry. Ludzie się wkręcili i to była muzyczna podróż po różnych gatunkach, ale jak najbardziej spójna. Cieszę się, że mogliśmy wystąpić w 70. urodziny Radia Szczecin. Wszystkiego dobrego - życzył Grubson po koncercie.
Po 19 swój występ rozpoczął Lemon. Lider grupy Igor Herbut zapowiadał, że podczas koncertu można spodziewać się zarówno utworów dobrze znanych, jak i całkiem nowych. Również on poderwał publiczność.
Po występie podzielił się swoimi wrażeniami. - Było dobrze. Myślę, że wszystko się udało i ze strony muzycznej było OK. Grało się nam bardzo dobrze. Byliśmy trochę zestresowani grając z takimi artystami, ale była moc i energia - powiedział Lemon.
Na koniec wystąpił Kazik Staszewski z zespołem Kult. W rozmowie z naszymi reporterami Kazik zdradził, że występ na urodzinach Radia Szczecin został specjalnie przygotowany, jako jedyny taki podczas trwającej właśnie trasy koncertowej.
Po koncercie impreza przeniosła się do klubu Lulu na after party. Na nocne urodzinowe świętowanie wejść mógł każdy posiadacz biletu z koncertu w Azoty Arenie.
Po 19 swój występ rozpoczął Lemon. Lider grupy Igor Herbut po występie podzielił się swoimi wrażeniami.
- Takiej imprezy jeszcze nie było, to była najlepsza "70" na świecie - tak po czwartkowych urodzinach Radia Szczecin mówiły osoby, które były na koncercie.