Święta to nie tylko pieczenie, gotowanie i zakupy na ostatnią chwilę - przekonują szczecinianie, którzy znaleźli w czwartek czas na zapalenie zniczy na grobach bliskich.
Na Cmentarzu Centralnym od rana tłumy. Mieszkańcy miasta mówią zgodnie - święta to przede wszystkim pamięć o bliskich.
- Trzeba pamiętać o tych, których nie ma już z nami. Przyjść, zapalić znicz. Mimo że odeszli, nie znaczy, że mamy o nich zapomnieć. To typowo rodzinne święto. To już nasza tradycja i kultywujemy ją. Dziadek, babcia tak robiły i mam nadzieję, że moje dzieci i wnuki też będą tak robiły. Babcia przyjeżdża co roku i zawsze się znajdzie czas, żeby tu przyjść - tak mówią szczecinianie i ci, którzy przyszli odwiedzić groby bliskich zmarłych w wigilijny czwartek.
- Trzeba pamiętać o tych, których nie ma już z nami. Przyjść, zapalić znicz. Mimo że odeszli, nie znaczy, że mamy o nich zapomnieć. To typowo rodzinne święto. To już nasza tradycja i kultywujemy ją. Dziadek, babcia tak robiły i mam nadzieję, że moje dzieci i wnuki też będą tak robiły. Babcia przyjeżdża co roku i zawsze się znajdzie czas, żeby tu przyjść - tak mówią szczecinianie i ci, którzy przyszli odwiedzić groby bliskich zmarłych w wigilijny czwartek.