Włodzimierz Czarzasty wygrał wybory na szefa Sojuszu Lewicy Demokratycznej w województwie zachodniopomorskim.
Kto jednak zasiądzie w fotelu prezesa partii nie wiadomo, bo znane są jedynie cząstkowe wyniki z regionów. Czarzasty zdobył 48 procent głosów członków SLD z Pomorza Zachodniego. Poparł go m.in. szef ugrupowania w województwie, Dariusz Wieczorek.
Lider SLD w Szczecinie, Dawid Krystek głosował - tak jak 16 procent członków - na Krzysztofa Gawkowskiego. Sekretarza generalnego Sojuszu w głosowaniu w Zachodniopomorskiem wyprzedził Jerzy Wenderlich - wybrał go co czwarty działacz SLD.
W pierwszej turze wyborów na szefa partii startowało dziesięć osób, nie ma wśród nich dotychczasowego przewodniczącego Leszka Millera.
Jeśli po zliczeniu wyników z całego kraju (stanie się to najprawdopodobniej we wtorek po południu) żaden z kandydatów nie będzie miał 50-procentowego poparcia, to działacze Sojuszu wybiorą lidera w sobotę, podczas kongresu partii.
Partia jest w kryzysie - w ubiegłym roku jej kandydatka na prezydenta - Magdalena Ogórek miała dwa procent poparcia, a jesienią SLD startująca pod szyldem "Zjednoczona Lewica" - przegrała wybory do parlamentu, nie ma swoich przedstawicieli w Sejmie i Senacie pierwszy raz od 1989 roku.
Lider SLD w Szczecinie, Dawid Krystek głosował - tak jak 16 procent członków - na Krzysztofa Gawkowskiego. Sekretarza generalnego Sojuszu w głosowaniu w Zachodniopomorskiem wyprzedził Jerzy Wenderlich - wybrał go co czwarty działacz SLD.
W pierwszej turze wyborów na szefa partii startowało dziesięć osób, nie ma wśród nich dotychczasowego przewodniczącego Leszka Millera.
Jeśli po zliczeniu wyników z całego kraju (stanie się to najprawdopodobniej we wtorek po południu) żaden z kandydatów nie będzie miał 50-procentowego poparcia, to działacze Sojuszu wybiorą lidera w sobotę, podczas kongresu partii.
Partia jest w kryzysie - w ubiegłym roku jej kandydatka na prezydenta - Magdalena Ogórek miała dwa procent poparcia, a jesienią SLD startująca pod szyldem "Zjednoczona Lewica" - przegrała wybory do parlamentu, nie ma swoich przedstawicieli w Sejmie i Senacie pierwszy raz od 1989 roku.