Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Na badanie dojrzałości szkolnej sześciolatka trzeba czekać od dwóch do trzech miesięcy. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Na badanie dojrzałości szkolnej sześciolatka trzeba czekać od dwóch do trzech miesięcy. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Na badanie dojrzałości szkolnej sześciolatka trzeba czekać od dwóch do trzech miesięcy. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Na badanie dojrzałości szkolnej sześciolatka trzeba czekać od dwóch do trzech miesięcy. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Na badanie dojrzałości szkolnej sześciolatka trzeba czekać od dwóch do trzech miesięcy. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Na badanie dojrzałości szkolnej sześciolatka trzeba czekać od dwóch do trzech miesięcy. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Na badanie dojrzałości szkolnej sześciolatka trzeba czekać od dwóch do trzech miesięcy. Takie są kolejki do publicznych poradni psychologiczno-pedagogicznych w Szczecinie.
Zgodnie z nowymi przepisami rodzice do końca marca muszą podjąć decyzję, czy ich dzieci mają we wrześniu pójść do zerówki czy do pierwszej klasy. Nie wszyscy chętni zdążą na badania.

- Najwcześniejszy termin jaki mam to jest 29 kwietnia - usłyszeliśmy w jednej z poradni. W innej nie było lepszej sytuacji: - Terminy? Marzec, kwiecień.

Jak mówi pedagog z poradni nr 1 Monika Zakrzewska, chętnych na badania jest więcej niż w poprzednich latach, bo skoro rodzice dostali wybór to wolą poradzić się eksperta. A eksperci sprawdzają m.in. czy dziecko ma wystarczający zasób słownictwa i umiejętności
matematyczne, by rozpocząć naukę w szkole. Oprócz tego badają tzw. dojrzałość emocjonalną.

- Patrzymy, czy dziecko jest zainteresowane, czy wypełnia polecenia, czy uważnie słucha, czy daje radę wysiedzieć i wykonać zadania. Po takim badaniu rozmawiamy z rodzicem, przekazujemy wyniki i udzielamy porady - wyjaśnia Monika Zakrzewska.

Rodzice, którzy nie zdążyli zapisać dziecka na badanie przed końcem marca mogą przyjść po poradę na dyżury, które są organizowane przez publiczne poradnie. Inną opcją jest wizyta w prywatnej poradni, gdzie badanie dojrzałości szkolnej kosztuje od 200 do 400 złotych.
Jak mówi pedagog z poradni nr 1 Monika Zakrzewska, chętnych na badania jest więcej niż w poprzednich latach, bo skoro rodzice dostali wybór to wolą poradzić się eksperta.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty