Internetowy hejt po tym, jak w piątek doszło do wypadku limuzyny prezydenta Andrzeja Dudy, był przedmiotem sporu dwóch posłów w niedzielnej "Kawiarence politycznej" Radia Szczecin.
- Trzeba być wyjątkowym sukin... żeby takie komentarze umieszczać. Nie wszystkie osoby są anonimowe z tych komentarzy. Ja podaje dwa znane nazwiska i z tym trzeba skończyć, ponieważ to zaczęło się od czasów wylewania kubłów pomyj i fali nienawiści po katastrofie smoleńskiej - podkreślił Zaremba.
Poseł zarzucał, że wiele wpisów dokonywanych jest przez sympatyków Komitetu Obrony Koryta, jak przekręcił nazwę Komitetu Obrony Demokracji. W obronie przyjaciół KOD-u stanął poseł PO Sławomir Nitras.
- Ludzie uczestniczą w ruchu, którym nie podobają się pewne rzeczy w naszym kraju i mają do tego prawo i korzystają ze swoich demokratycznych praw. Pan jako osoba, która żyje od lat z publicznych pieniędzy jako parlamentarzysta, obraża ich mówiąc, że bronią własnego koryta. To są ludzie, którzy często nie zarobili publicznej złotówki, a płacą podatki - powiedział Nitras.
W mediach społecznościowych wciąż pojawiają się nieprzychylne głowie państwa komentarze nawiązujące do piątkowego wypadku, po którym wioząca prezydenta Andrzeja Dudę limuzyna znalazła się w rowie, gdy wybuchła jej opona. W wypadku nikomu nic się nie stało.