Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Przejście dla pieszych przy ulicy Duńskiej. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Przejście dla pieszych przy ulicy Duńskiej. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
W dwa miesiące zginęło tylu pieszych co przez prawie cały 2015 rok. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
W dwa miesiące zginęło tylu pieszych co przez prawie cały 2015 rok. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
O poprawie bezpieczeństwa pieszych dyskutowali radni i policjanci. Fot. Andrzej Kutys [Radio Szczecin]
O poprawie bezpieczeństwa pieszych dyskutowali radni i policjanci. Fot. Andrzej Kutys [Radio Szczecin]
Tragiczna statystyka śmierci pieszych na pasach w Szczecinie. Już cztery osoby zginęły od początku roku, gdy przez ubiegłe całe 12 miesięcy ofiar było pięć.
Rośnie też liczba pijanych kierowców. W 2015 roku złapano ich ponad tysiąc dwustu, a ogólnie szczecińscy policjanci statystycznie wystawiali dziennie 87 mandatów karnych.

O poprawie bezpieczeństwa pieszych dyskutowali radni i policjanci, był urzędnik do spraw ruchu drogowego, ale zabrakło zaproszonego prezydenckiego doradcy do spraw bezpieczeństwa.

Najgroźniejsze przejścia dla pieszych w mieście to na ulicy 26 Kwietnia nieopodal wiaduktu, Wyzwolenia na przeciw "Fali", Bohaterów Warszawy przy centrum handlowym, Mickiewicza przy "ryneczku" i Stalmacha przy sklepie.

Piotr Makuch, zastępca miejskiego komendanta policji zapewniał, że patrole są tam często.

- Żadnej tolerancji czy taryfy ulgowej dlatego, że ciągle giną ludzie - mówi Makuch.

W większości winni są kierowcy, ale szef szczecińskiej drogówki Dariusz Zajdlewicz zwracał uwagę także na zachowanie pieszych.

- Z uwagi na doświadczenie, które posiadam, mam lęki zbliżając się przy opadach do oznakowanego przejścia dla pieszych. Nigdy nie wiem czy z prawej lub lewej nie wejdzie pieszy - tłumaczy Zajdlewicz.

Na spotkaniu z radnymi zabrakło wysokich rangą urzędników, co nie spodobało się Janowi Stopyrze.

- Przytakujemy sobie, podajemy setki przykładów i co dalej? - pyta Stopyra.

Szef wydziału organizacji ruchu w urzędzie tłumaczył, że miasto współpracuje z drogówką. Zwracał uwagę, że reaguje na sygnały o zagrożeniu, choć nie zawsze jest w stanie szybko poprawić sytuację na danej ulicy.
Relacja Andrzeja Kutysa

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty