Za rok ruszy przebudowa skrzyżowania ul. Duńskiej i Złotowskiej - taką nadzieję wyraził w programie "Radio Szczecin na Wieczór" kierownik Zespołu ds. Organizacji Ruchu szczecińskiego magistratu Marcin Charęza.
Marcin Charęza zadeklarował, że w tym roku ma być wykonany projekt przebudowy skrzyżowania wraz z kosztorysem. Wcześniej służby zastosują tzw. "półśrodki".
- Postaramy się jeszcze bardziej dooznakować to skrzyżowanie. Wprowadzimy jakieś fluorescencyjne znaki pionowe, zmniejszymy szerokość przejścia dla pieszych - mówił Charęza. - Mam nadzieję, że za rok o tej porze już będziemy mogli powoli przystępować do przebudowy tej krzyżówki.
Przewodniczący Komisji do spraw Gospodarki Komunalnej, Rewitalizacji i Ochrony Środowiska oraz radny Prawa i Sprawiedliwości Marek Duklanowski wskazywał, że zmiany w takich miejscach jak przejścia dla pieszych powinny być wykonywane natychmiast.
- Nie dbamy o podstawowe rzeczy. Za każdym razem jest: "bo tu trzeba przygotować projekt, bo trzeba skonsultować". Ludzie oczekują konkretnych rozwiązań i te rozwiązania powinny być wprowadzane jak najszybciej, dla bezpieczeństwa mieszkańców - mówił Duklanowski.
Zdaniem Filipa Gregi z Fundacji SOS Odpowiedzialne Szkoły Jazdy, zmiany nie mogą kończyć się tylko i wyłącznie na poziomie organizacji ruchu. - Żaden element inżynierii ruchu drogowego nie zastąpi myślenia zarówno po stronie pieszego, jak i kierowcy - wyjaśniał.
Od 1 stycznia na przejściach dla pieszych w Szczecinie zginęły cztery osoby. Na samym skrzyżowaniu ul. Duńskiej ze Złotowską od początku tego roku doszło do siedmiu zdarzeń drogowych. Dla porównania w całym 2015 było ich 17.
Marcin Charęza zadeklarował, że w tym roku ma być wykonany projekt przebudowy skrzyżowania wraz z kosztorysem. Wcześniej służby zastosują tzw. "półśrodki".
Ludzie oczekują konkretnych rozwiązań i te rozwiązania powinny być wprowadzane jak najszybciej, dla bezpieczeństwa mieszkańców - mówił radny PiS Marek Duklanowski.