Miasto odpowiedziało na interpelację radnego Henryka Jerzyka w sprawie masztu telekomunikacyjnego w Jezierzycach. Przeciwni budowie wieży są mieszkańcy szczecińskiego osiedla.
Według planów, ok. 60-metrowy maszt ma stanąć na działce przy ulicy Topolowej w okolicach parku, domów i kaplicy.
Radny Jerzyk zapowiada dalszą walkę, bo jego zdaniem odpowiedź jaką dostał, jest "niezadowalająca i nie rokująca zakazu budowy stacji bazowej telefonii komórkowej w Jezierzycach".
Jak pisze w odpowiedzi na interpelację zastępca prezydenta Szczecina Piotr Mync, budowla miałaby stanąć w otulinie Parku Krajobrazowego "Puszcza Bukowa", dlatego w tym przypadku nie obowiązuje zakaz stawiania masztów telefonii komórkowej. Zakaz dotyczy jedynie terenu Parku.
Mync tłumaczy też w piśmie, że po analizie stwierdzono, że ustawienie masztu nie wpłynie negatywnie na zwierzęta i rośliny w obszarze Natury 2000. Według zastępcy prezydenta, takie stanowisko ma także Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Szczecinie.
Już na początku czerwca w tej sprawie protestowało 136 mieszkańców Jezierzyc. - Jak to będzie wyglądać, jak taka "tyka" stanie przy kościele? Zaraz za lasem też są działki, budują się. Podejrzewam, że później wartość tej działki automatycznie spadnie - uważają mieszkańcy. - Parę metrów stąd są wybudowane domy i to na pewno będzie miało wpływ na zaburzenia serca i różnych organów. To obszar Natura 2000. Dziwię się, że miałby tu powstać kolejny maszt.
Henryk Jerzyk zapowiada dalszą "batalię o dobre środowisko i zdrowie mieszkańców Jezierzyc" i jak informuje, wystąpił z drugą interpelacją w tej sprawie. Prosi o opinię m.in. Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Szczecinie, a także o sporządzenie kolejnego raportu o ewentualnych zagrożeniach.
Radny Jerzyk zapowiada dalszą walkę, bo jego zdaniem odpowiedź jaką dostał, jest "niezadowalająca i nie rokująca zakazu budowy stacji bazowej telefonii komórkowej w Jezierzycach".
Jak pisze w odpowiedzi na interpelację zastępca prezydenta Szczecina Piotr Mync, budowla miałaby stanąć w otulinie Parku Krajobrazowego "Puszcza Bukowa", dlatego w tym przypadku nie obowiązuje zakaz stawiania masztów telefonii komórkowej. Zakaz dotyczy jedynie terenu Parku.
Mync tłumaczy też w piśmie, że po analizie stwierdzono, że ustawienie masztu nie wpłynie negatywnie na zwierzęta i rośliny w obszarze Natury 2000. Według zastępcy prezydenta, takie stanowisko ma także Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Szczecinie.
Już na początku czerwca w tej sprawie protestowało 136 mieszkańców Jezierzyc. - Jak to będzie wyglądać, jak taka "tyka" stanie przy kościele? Zaraz za lasem też są działki, budują się. Podejrzewam, że później wartość tej działki automatycznie spadnie - uważają mieszkańcy. - Parę metrów stąd są wybudowane domy i to na pewno będzie miało wpływ na zaburzenia serca i różnych organów. To obszar Natura 2000. Dziwię się, że miałby tu powstać kolejny maszt.
Henryk Jerzyk zapowiada dalszą "batalię o dobre środowisko i zdrowie mieszkańców Jezierzyc" i jak informuje, wystąpił z drugą interpelacją w tej sprawie. Prosi o opinię m.in. Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Szczecinie, a także o sporządzenie kolejnego raportu o ewentualnych zagrożeniach.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Ile z protestujących osób ma w domu WiFi? Ilu z nich używa telefonów komórkowych?
Polska Partia Protestująca działa. Na zdrowie!
Bardzo dobrze ze nie bedzie tutaj lepszego zasiegu. Juz na samą myśl o tych falach magnetycznych kompletnie nie wpływajacych na ludzkie zdrowie bolała mnie głowa. Taki maszt to ogormny problem, bo np jak sasiad bedzie chcial sprzedac grunt to we wspolczesnym swiecie naaaapewno nikt nie patrzy na zasieg internetu, ktory wplywa na wartosc. Od takiego masztu zalezy telewizja, siec telefoniczna, internet. Po co poczytac o promieniowaniu magnetynczym jak mozna posluchac wujka Stasia ktory uslyszal od jakiegos pijaczka ze sygnal powoduje raka. Nikt nie przejmuje sie tym, że telefon szukajac zasiegu wydziela o wiele wieksze promieniowanie magnetyczne (i teraz uwaga) NA NIC NIE WPŁYWAJACE. Ale bardzo dobrze że wszyscy sie przejmuja smiesznym promieniowaniem magnetycznym, a nie palonymi oponkami jakimi sobie pale w piecu, bo od skarzonego powietrza przeciez chorowac sie nie bedzie :)
Pozdrawiam wszystkich i ciesze sie ze ten rakotworczy pomnik szatana nie powstanie.