Powodem do radości i świętowania jest 120. rocznica oddania do użytku obecnej świątyni przy ul. Energetyków.
W miejscu rozebranej świątyni pochodzącej z XIV w. wzniesiono neogotycki gmach, zaprojektowany przez Wilhelma Meyera-Schwartau, który zaprojektował też gmach główny Muzeum Narodowego i układ Wałów Chrobrego. Przed wojną parafia pod wezwaniem św. Gertrudy liczyła ok. 10 tys. osób, po 1945 roku sytuacja się zmieniła, ale nadal kontynuowane były modlitwy ewangelickie.
Jesienią 1960 na Łasztownię przeprowadzili się polscy ewangelicy i kościół od tego czasu jest pod wezwaniem św. Trójcy. Obecnie jest też miejscem wielu międzynarodowych i ekumenicznych nabożeństw oraz wydarzeń kulturalnych.
W sobotę w kościele odbył się koncert pieśni religijnych, a w niedzielę o 10 rozpocznie się nabożeństwo.
- Ten weekend jest dla nas szczególny. 120-lecie kościoła, choć nie traktujemy tego święta, jako święta związanego tylko z piękną budowlą, ale automatycznie jest to też święto wspólnoty. Takie święto to też okazja, by powiedzieć, że jesteśmy także częścią Szczecina - mówi ks. Sławomir Sikora, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej.
W kościele została też otwarta wystawa poświęcona Wilhelmowi Meyer-Schwartau.
Przypomnijmy, że dla luteran głową kościoła jest Jezus Chrystus, a nie papież. Odrzucają kult świętych, modlą się tylko do Boga. Obchodzą Boże Narodzenie, ale najważniejszym świętem jest dla nich Wielkanoc. Uznają tylko dwa sakramenty: chrzest i komunię świętą. W Kościele ewangelickim nie ma sakramentalnego podziału na duchowieństwo i świeckich.
Proboszcz jest demokratycznie wybierany przez parafian. Nie uznają celibatu.
Parafia obejmująca obszarem dawne województwo szczecińskie liczy 430 osób.
Jesienią 1960 na Łasztownię przeprowadzili się polscy ewangelicy i kościół od tego czasu jest pod wezwaniem św. Trójcy. Obecnie jest też miejscem wielu międzynarodowych i ekumenicznych nabożeństw oraz wydarzeń kulturalnych.
W sobotę w kościele odbył się koncert pieśni religijnych, a w niedzielę o 10 rozpocznie się nabożeństwo.
- Ten weekend jest dla nas szczególny. 120-lecie kościoła, choć nie traktujemy tego święta, jako święta związanego tylko z piękną budowlą, ale automatycznie jest to też święto wspólnoty. Takie święto to też okazja, by powiedzieć, że jesteśmy także częścią Szczecina - mówi ks. Sławomir Sikora, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej.
W kościele została też otwarta wystawa poświęcona Wilhelmowi Meyer-Schwartau.
Przypomnijmy, że dla luteran głową kościoła jest Jezus Chrystus, a nie papież. Odrzucają kult świętych, modlą się tylko do Boga. Obchodzą Boże Narodzenie, ale najważniejszym świętem jest dla nich Wielkanoc. Uznają tylko dwa sakramenty: chrzest i komunię świętą. W Kościele ewangelickim nie ma sakramentalnego podziału na duchowieństwo i świeckich.
Proboszcz jest demokratycznie wybierany przez parafian. Nie uznają celibatu.
Parafia obejmująca obszarem dawne województwo szczecińskie liczy 430 osób.