Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Realizacja: Marek Kowalczyk [Radio Szczecin]
Po krótkiej awanturze polowanie zostało przerwane. Aktywiści z Inicjatywy na Rzecz Zwierząt Basta! uniemożliwili myśliwym łowy pod Kołbaskowem. Grupa ponad trzydziestu osób celowo spacerowała w miejscu, w którym czaili się myśliwi.
Polowanie to tradycyjna forma obchodzenia dnia św. Huberta - patrona myśliwych. Według działaczy Basty - to bezsensowne zabijanie.

Ponad trzydziestu aktywistów po dotarciu na miejsce, czyli na ścieżkę rowerową w okolicach Pargowa koło Kołbaskowa podzieliło się na mniejsze grupy, które rozeszły się po lesie. Po około godzinie poszukiwań, jedna z nich trafiła w lesie na myśliwych, którzy przygotowywali się do rozpoczęcia polowania.

- Udało nam się nie dopuścić do polowania, jednak nie ma pewności, że myśliwi jeszcze tutaj dziś nie wrócą - mówi Łukasz Musiał z "Basty". - Na tą chwilę udało się, że żadne zwierzę nie zginęło. Możemy spokojnie spacerować, więc działamy dalej.

- Nie wiem skąd ta cała nagonka, nie robiliśmy nic złego - ripostował jeden z myśliwych. - W związku z tym, że przerwaliście polowanie, kończymy je. Możecie sobie chodzić, ale poprosimy policję o interwencję, bo wszystko odbywało się tu zgodnie z prawem.

Po kilkudziesięciu minutach na miejscu pojawili się funkcjonariusze, którzy starali się uspokoić obie strony. Po interwencji policji myśliwi rozjechali się do domów.

Aktywiści jeszcze przez kilka godzin patrolowali lasy i ścieżki na wypadek, gdyby łowcy postanowili jednak wrócić.
- Udało nam się nie dopuścić do polowania, jednak nie ma pewności, że myśliwi jeszcze tutaj dziś nie wrócą - mówi Łukasz Musiał z "Basty".
- Nie wiem skąd ta cała nagonka, nie robiliśmy nic złego - ripostował jeden z myśliwych.
Po kilkudziesięciu minutach na miejscu pojawili się funkcjonariusze, którzy starali się uspokoić obie strony.
Relacja Łukasza Rabikowskiego.
Polowanie pod Kołbaskowem przerwane - aktywiści nie pozwolili na rozpoczęcie łowów.
Obrońcy zwierząt przerwali polowanie myśliwym pod Kołbaskowem. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin]
Obrońcy zwierząt przerwali polowanie myśliwym pod Kołbaskowem. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin]
Obrońcy zwierząt przerwali polowanie myśliwym pod Kołbaskowem. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin]
Obrońcy zwierząt przerwali polowanie myśliwym pod Kołbaskowem. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin]

Dodaj komentarz 6 komentarzy

I bardzo dobrze! Brawo BASTA! To jest nie do pomyślenia, aby garstka oszołomów terroryzowała resztę. Las jest dobrem wspólnym i nie widzę powodu aby 0,3 % społeczeństwa (patrz. ludzie lubiący zabijać) decydowali o tym, które zwierzę zabić. Jakim trzeba byc człowiekiem aby zabijanie pięknej sarny, jelenia etc.sprawiało przyjemność. I jeszcze nazywaja to pasją? To ohydne czerpanie radości z zadawania bólu niewinnym istotom. I eufemizmy typu "farba" nie zmienią tego, że zabijacie.Zabijacie nie dla jedzenia, nie dla przetrwania, obrony. Zabijecie dla przyjemności. Psychopaci!!!
A gdzie są "obrońcy zwierząt", kiedy rząd i min. Szyszko planują strzelanie do bobrów, żubrów, wilków i rysi!? tych ostatnich jest w Polsce 200 szt. i podobno czynią szkody.
Ludzie ogarnijcie się... ja nie jestem myśliwym ale popieram odstrzelanie zwiezyny lownej. A BASTA jak jest taka mądra to niech placi rolnikom za szkody wyrządzone przez zwierzynę
Darz bór koledzy i koleżanki ci Aktywisci to sa chora grupa ludzi.Myslistwo jest po to zeby regulowac stan zwierzyny to było przed wiekami jest i pozostanie.Jestem tylko ciekawy z czego wy Aktywisci zyjecie bo przypuszczam ze chyba z powietrza.unas tez byli ci Aktywisci i bardzo szybko ich policja zwineła.i słowa teraz kieruje do Aktywistów poczytajcie sobie i zapoznajcie sie z regulaminem polowan oraz z etyka mysliwska.kol.mysliwi nie ustepujce jakims chorym pseudo ekologo.pozd.Darz bór
Nie jest prawdą, że myśliwi nie postrzelali - po prostu przenieśli się gdzieś indziej - bardzo ładnie było to widać na materiale Głosu Szczecińskiego jak aktywiści zginęli jak śliwka w kompocie na jednej z nadodrzańskich łąk. Tak samo było w Poznaniu - aktywiści wychodzili z siebie żeby w mediach poszło, że coś przerwali. A prawda jest taka, że takie akcje poza stwarzaniem zagrożenia nie mają sensu. Oto dowód: Nawet gdyby polowanie się nie odbyło - co im to daje ? Poza rozgłosem. Nic!! Plan łowiecki i tak będzie wykonany - nie w taki to w inny sposób.
To jest kolejna kompromitacja "aktywistów" - Skompromitowali się w Poznaniu a teraz w Kołbaskowie - Znaleźli myśliwych po godzinie, gdy ci zmieniali miejsce polowania. Media nagłaśniają akcje garstki anarchistów przeciw ludziom którzy w majestacie prawa i zgodnie z prawem wykonują polowanie. Na szczęście po akcji w Poznaniu ruszyły zmiany legislacyjne - po interwencji radnych gminy Czerwonak - przeszkadzanie w polowaniach BĘDZIE KARANE!

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty