Prezydent Szczecina o zapadającej się marinie żeglarskiej na Wyspie Grodzkiej: - Gdy słyszę takie bzdury, że naprawa będzie kosztowała 20 milionów, ogarnia mnie pusty śmiech - stwierdził w "Rozmowach pod krawatem" Piotr Krzystek.
- Eksperci mówią również, że ta opaska wcale nie gwarantuje, że na środku wyspy nie będzie dochodziło do sytuacji, że grunt się będzie zapadał, bo taki jest charakter tej wyspy. Dlatego wyspa jest tylko częściowo zabudowana, częściowo wykorzystywana, będziemy ją obserwowali - zapewnia Krzystek.
Prezydent nie odpowiedział na pytanie, czy ktoś w urzędzie personalnie odpowie za problemy z przystanią naprzeciwko Wałów Chrobrego.
Marina na Wyspie Grodzkiej kosztowała 46 milionów złotych.