Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Aleksander Doba płynie ze Stanów Zjednoczonych do Europy. Fot. www.facebook.com/OloDoba
Aleksander Doba płynie ze Stanów Zjednoczonych do Europy. Fot. www.facebook.com/OloDoba
Jak czytamy na stronie internetowej podróżnika: awarii steru, do której doszło kilka dni temu - wbrew wcześniejszym doniesieniom - nie udało się naprawić.
Usterka okazała się poważniejsza niż wcześniej oceniano. Jak relacjonował sam Doba, ster został uszkodzony przez linę dryfkotwy. Doszło do tego podczas sztormu o sile 8 stopni w skali Beauforta.

Dotychczas wydawało się, że podróżnikowi udało się skonstruować zastępczy układ sterowy. Silny wiatr spowodował jednak, że podjęte próby naprawy nie przyniosły skutku, a ster został ponownie zdemontowany. Doba przekazał, że "do usunięcia awarii potrzebni są kowal, spawacz i inżynier".

To może oznaczać, że podróżnik będzie musiał zatrzymać się na lądzie, by przywrócić sterowność swojego kajaka.

Obecnie Aleksander Doba dryfuje po Atlantyku. Znajduje się ponad 700 mil morskich czyli około 1300 kilometrów od wybrzeża amerykańskiego. Jest około 400 mil morskich od Bermudów, gdzie podczas swojej drugiej transatlantyckiej wyprawy został zmuszony zatrzymać się, by naprawić kajak.

Dodatkowo kontakt z podróżnikiem z Polic utrudniają problemy z łącznością satelitarną.

Aleksander Doba od miesiąca płynie ze Stanów Zjednoczonych do Europy. To jego trzecia wyprawa przez Atlantyk, tym razem najtrudniejszą trasą - północną.
Relacja Dawida Siwka

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty