Hańba szczecińskim urzędnikom, hańba prezydentowi Krzystkowi - skandowali uczestnicy pikiety przed Pomnikiem Wdzięczności dla Armii Radzieckiej przy placu Żołnierza w Szczecinie.
Akcję zorganizowało Stowarzyszenie „Kontra” w związku z 78. rocznicą wybuchu II wojny światowej. Zebrani protestowali przeciwko "zakłamywaniu rzeczywistości" - nie podoba im się to, że Pomnik Wdzięczności Armii Radzieckiej wciąż stoi w centrum miasta.
- Hańba okupantom sowieckim i niemieckim. Hańba urzędnikom miasta Szczecina, że do tej pory stoi ten pomnik monstrum na placu Żołnierza. Dopiero dzięki IPN-owi zostanie on przeniesiony tam , gdzie jest jego miejsce, czyli na Cmentarz Centralny - skandował protestujący.
W związku z powieszeniem transparentu na Pomniku Wdzięczności z napisem „Pamiętamy”, podczas protestu interweniowała policja. Skończyło się jedynie pouczeniem uczestników protestu przez funkcjonariuszy.
Jak zapowiada wiceprezydent Szczecina Marcin Pawlicki, jesienią Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej zniknie z placu Żołnierza w Szczecinie.
- Hańba okupantom sowieckim i niemieckim. Hańba urzędnikom miasta Szczecina, że do tej pory stoi ten pomnik monstrum na placu Żołnierza. Dopiero dzięki IPN-owi zostanie on przeniesiony tam , gdzie jest jego miejsce, czyli na Cmentarz Centralny - skandował protestujący.
W związku z powieszeniem transparentu na Pomniku Wdzięczności z napisem „Pamiętamy”, podczas protestu interweniowała policja. Skończyło się jedynie pouczeniem uczestników protestu przez funkcjonariuszy.
Jak zapowiada wiceprezydent Szczecina Marcin Pawlicki, jesienią Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej zniknie z placu Żołnierza w Szczecinie.