Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie "Sylwka" i "Dudusia", gangsterów z dawnej grupy "Oczki".
- Sylwestrowi O. oraz sześciu innym osobom zarzucono popełnienie trzech przestępstw. Dotyczą one przestępczości kryminalnej, zorganizowanej grupy przestępczej, jak również przestępstw związanych z wyrobami akcyzowymi, a konkretnie papierosów - mówi Aldona Lema.
Gangsterzy zajmowali się przestępczością związaną z nielegalnym wytwarzaniem papierosów. Szef grupy Sylwester O. został zatrzymany w styczniu tego roku na Śląsku, gdy próbował przejąć nielegalną fabrykę papierosów prowadzoną przez inną grupę przestępczą. Wówczas wraz z "Sylwkiem" funkcjonariusze CBŚP zatrzymali kilkunastu innych przestępców.
- To jest działalność, która przynosi bardzo duże dochody członkom zorganizowanych grup przestępczych. W sytuacji, kiedy prokuratorom, policjantom czy funkcjonariuszom służb specjalnych udaje się zlikwidować taką fabrykę, to dla członków grup przestępczych są to konkretne straty. Można śmiało powiedzieć, że środki "zainwestowane" w fabrykę i towar to są kwoty przekraczające pół miliona, oscylujące w granicach od miliona do 1,5 miliona - mówi Aldona Lema.
Prokuratura wciąż poszukuje międzynarodowym listem gończym Marka D. ps. "Duduś". Gangster od kilku miesięcy ukrywa się za granicą.