Goście "Kawiarenki politycznej" komentowali kolejną porażkę Pogoni. Portowcy przegrali w sobotę na własnym boisku z Bruk-Betem 2:3.
Emocje kibiców w studiu Radia Szczecin studził Jarosław Rzepa, szef PSL-u w regionie. - Na pewno przykro, że tak się stało. Ja jestem jednak długodystansowcem i wolałbym, żeby dać możliwości uspokojenia emocji, kilku poważnych rozmów, bo ci ludzie potrafią grać w piłkę - powiedział Rzepa.
Po sobotniej porażce Portowców, kibice próbowali dostać się do szatni piłkarzy, interweniowała policja, trzeba było użyć gazu łzawiącego.
- Nie na tym powinna polegać aktywność kibiców - mówi Krzysztof Rudzki z Kukiz'15. - Kibice powinni być z drużyną na dobre i na złe. Wydaje mi się, że powinniśmy też zwrócić uwagę na to, co mówią kibice, bo tu widzą jednak pewne zaniedbania ze strony zarządu klubu. Wydaje mi się, że zrzucanie odpowiedzialności tylko na trenera i podstawowych pracowników klubu jest pewną niesprawiedliwością.
- To powinna być nasza Duma Pomorza, a jest dokładnie odwrotnie - mówił Przemysław Słowik z Nowoczesnej. - Nie jestem selekcjonerem ani piłkarzem i nie mnie to oceniać. Bardzo źle się stało, że przegraliśmy kolejny mecz z drużyną, która reprezentuje miasteczko z 800 mieszkańcami i stadionem w polu kukurydzy. Nie wygląda to najlepiej.
W tabeli ekstraklasy Pogoń zajmuje ostatnie 16 miejsce. Drużyna trenera Macieja Skorży nie wygrała żadnego z siedmiu dotychczasowych spotkań na swoim stadionie a ostatnie zwycięstwo w ekstraklasie odniosła dwa miesiące temu pokonując w Gdyni Arkę 3:0.
Wiceprzewodniczący klubu PiS w radzie miasta Rafał Niburski mówił o wyczerpaniu możliwości obecnego składu. - Trzon składu Pogoni nie zmienia się od 2,5 roku i pytanie czy pewni piłkarze nie obniżyli lotów i czy ta formuła się nie wyczerpała. Krzysztof Rudzki mówił o tym, że nie było transferów. Trener Skorża mówił, że chce napastnika, przedstawił konkretne cele transferowe, które nie zostały zrealizowane - podkreślał Niburski.
W podobnym tonie wypowiedział się szef PO w sejmiku województwa Andrzej Niedzielski. - To jest biznes i biznes idzie źle. W takim biznesie potrzebne są ruchy zarządu, pozyskanie nowych zawodników, wyszkolenie młodzieży na miejscu. To jest wiele działań, które muszą być realizowane - mówił Niedzielski.
Posłuchaj całej rozmowy.
Po sobotniej porażce Portowców, kibice próbowali dostać się do szatni piłkarzy, interweniowała policja, trzeba było użyć gazu łzawiącego.
- Nie na tym powinna polegać aktywność kibiców - mówi Krzysztof Rudzki z Kukiz'15. - Kibice powinni być z drużyną na dobre i na złe. Wydaje mi się, że powinniśmy też zwrócić uwagę na to, co mówią kibice, bo tu widzą jednak pewne zaniedbania ze strony zarządu klubu. Wydaje mi się, że zrzucanie odpowiedzialności tylko na trenera i podstawowych pracowników klubu jest pewną niesprawiedliwością.
- To powinna być nasza Duma Pomorza, a jest dokładnie odwrotnie - mówił Przemysław Słowik z Nowoczesnej. - Nie jestem selekcjonerem ani piłkarzem i nie mnie to oceniać. Bardzo źle się stało, że przegraliśmy kolejny mecz z drużyną, która reprezentuje miasteczko z 800 mieszkańcami i stadionem w polu kukurydzy. Nie wygląda to najlepiej.
W tabeli ekstraklasy Pogoń zajmuje ostatnie 16 miejsce. Drużyna trenera Macieja Skorży nie wygrała żadnego z siedmiu dotychczasowych spotkań na swoim stadionie a ostatnie zwycięstwo w ekstraklasie odniosła dwa miesiące temu pokonując w Gdyni Arkę 3:0.
Wiceprzewodniczący klubu PiS w radzie miasta Rafał Niburski mówił o wyczerpaniu możliwości obecnego składu. - Trzon składu Pogoni nie zmienia się od 2,5 roku i pytanie czy pewni piłkarze nie obniżyli lotów i czy ta formuła się nie wyczerpała. Krzysztof Rudzki mówił o tym, że nie było transferów. Trener Skorża mówił, że chce napastnika, przedstawił konkretne cele transferowe, które nie zostały zrealizowane - podkreślał Niburski.
W podobnym tonie wypowiedział się szef PO w sejmiku województwa Andrzej Niedzielski. - To jest biznes i biznes idzie źle. W takim biznesie potrzebne są ruchy zarządu, pozyskanie nowych zawodników, wyszkolenie młodzieży na miejscu. To jest wiele działań, które muszą być realizowane - mówił Niedzielski.
Posłuchaj całej rozmowy.
- To powinna być nasza Duma Pomorza a jest dokładnie odwrotnie - mówił Przemysław Słowik z Nowoczesnej.
Wiceprzewodniczący klubu PiS w radzie miasta Rafał Niburski mówił o wyczerpaniu możliwości obecnego składu.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Pogoń to dobra firma , do robienia kasy przez cwaniaków
i kombinatorów nie trzeba grać a kasa płynie do kieszeni.
rozsądny gospodarz potrafi liczyć: co mu się opłaca, a co nie
Jeśli coś przynosi wstyd, a nie chlubę, zamiast reklamy jest źródeł ośmieszania i do tego kosztuje krocie (SETKI MILIONÓW ZŁOTYCH!!!), to takie coś należy zamknąć, zlikwidować, zakopać i wyrzucić klucz
Naprawdę jest wiele innych bardziej efektywnych sposobów reklamowania miasta, bardziej zauważalnych i bardziej niezawodnych, w które warto zainwestować nawet ułamek tych pieniędzy, a efekty będa bardziej spektakularne niż te fajtłapy.
Znaczek, logo "Pogoń" można sobie zostawić, choć pewni Litwini daliby za niego duże pieniądze. Ale ładnie będzie wyglądał obok znaczka ś.p. Stoczni Szczecińskiej
Jest jeszcze mafia budowlana która "zbuduje " za 180mln Stadion Pogoni ,
prezydent Krzystek popiera ma pomagać w takich interesach ... warto !!!
po co mosty i drogi jak prezydent ma ciepły fotelik jedynie z okna popatrzy na
wykiwanych mieszkańców których potrzebuje na jeden mecz ...wybory .