"Ameryka - tradycja i nowoczesność" - pod takim hasłem odbędzie się tegoroczna edycja festiwalu Szczecin Jazz. Impreza oficjalnie wystartuje 27 lutego, choć wcześniej zagości w Berlinie i Warszawie.
- Będzie ich sporo, choć trudno wszystkich wymienić - mówi pomysłodawca festiwalu, saksofonista i jazzman Sylwester Ostrowski. - Wallace Roney, czyli najlepszy trębacz jazzowy na świecie czy Jan Młynarski - wokalista, multiinstrumentalista, perkusista, syn Wojciecha Młynarskiego. Wystąpi także saksofonista Bobby Watson z Kansas City.
Ostrowski dodaje, że w czasie festiwalu obchodzony będzie też jubileusz 60-lecia jazzu w Szczecinie. - 60 lat temu Dave Brubeck zapoczątkował jazz w Polsce, właśnie w Szczecinie. Dopiero później pojechał do Gdańska, Warszawy i Krakowa, a na końcu do Poznania. Wszystko zaczęło się tu, w Szczecinie, 6 marca 1958 roku. Teraz, w 60-lecie tych wydarzeń, syn Davida Brubecka, czyli Darius Brubeck, również świetny pianista, wystąpi na naszym festiwalu - zapowiada Sylwester Ostrowski.
Festiwal Szczecin Jazz odbędzie się po raz trzeci. Szczegółowy program znajduje się na stronie internetowej www.szczecinjazz.eu .