"Ptaki i ptaszyska" miały zagnieździć się w szczecińskich podwórkach. Na razie "fruwają". Miasto zapewnia, że lada dzień będzie wiadomo, kiedy rzeźby z brązu ozdobią Szczecin.
- Super. Wrocław ma swoje krasnoludki, my mamy swoje ptaszyska - mówią mieszkańcy.
Ptaki można było oglądać do 27 lutego. Teraz trwają ustalenia z zarządcami podwórek np. w kwestii możliwości technicznych zainstalowania rzeźb. Spotkanie m.in. artysty odpowiedzialnego za projekt i urzędników odbędzie się jeszcze w tym tygodniu - usłyszeliśmy w biurze prasowym Urzędu Miasta. Wtedy wyjaśni się kiedy ptaki i ptaszyska ozdobią wnętrza kwartałów.
Wszystko to w ramach miejskiego projektu: "Niwelacja błędów infrastrukturalnych poprzez sztukę ulicy - Street Art". Jego koszt to ok. 118 tys złotych.