- Kilkuletnia hekatomba zrodziła się z nienawiści narodowościowej, etnicznej czy światopoglądowej podsycanej przez dwa zbrodnicze systemy totalitarne - zaznaczył Marcin Pawlicki.

- Wszyscy wiedzieli, że się stało! Że jest koniec wojny i kapitulacja Niemiec. To była euforia i radość. Większość rodzin była bez ojców, wszyscy ojcowie przecież brali udział w wojnie. To była największa radość, że może wreszcie wrócą, że wszyscy będą razem, że będziemy wreszcie mieli unormowane życie. Na to wszyscy liczyliśmy - wspominała pani Janina.

8 maja 1945 roku zakończyły się działania wojenne w Europie. W sumie wojna kosztowała życie przynajmniej 50 milionów osób.