Według nieoficjalnych informacji, 13 zachodniopomorskich samorządowców, którzy udali się do polskiej bazy wojskowej w Iraku, aby przekazać dary dla tamtejszych dzieci, wróci do kraju prawdopodobnie dziś w nocy lub jutro rano.
Poseł PiS-u Joachim Brudziński powiedział, że politycy Platformy Obywatelskiej potrzebują odpoczynku po pół roku rządów. - Premier jedzie w Andy, działacze samorządowi trochę bliżej. Pytanie czy to najlepsze miejsce do odpoczynku - zastanawia się Brudziński.
Samorządowcy nie wrócili do tej pory z Iraku, gdyż zła pogoda uniemożliwia wylot samolotem. Według Brudzińskiego, koszt podróży samorządowców wielokrotnie przewyższa wartość zawiezionych darów. Wyjazd delegacji samorządowej ma finansować Ministerstwo Obrony Narodowej, które jednak odmawia ujawnienia szczegółów.
Wśród uczestników irackiej wyprawy są m.in. wojewoda zachodniopomorski Marcin Zydorowicz, przewodniczący Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego Michał Łuczak, a także przewodniczący rady miasta Szczecina Bazylii Baran.
Samorządowcy nie wrócili do tej pory z Iraku, gdyż zła pogoda uniemożliwia wylot samolotem. Według Brudzińskiego, koszt podróży samorządowców wielokrotnie przewyższa wartość zawiezionych darów. Wyjazd delegacji samorządowej ma finansować Ministerstwo Obrony Narodowej, które jednak odmawia ujawnienia szczegółów.
Wśród uczestników irackiej wyprawy są m.in. wojewoda zachodniopomorski Marcin Zydorowicz, przewodniczący Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego Michał Łuczak, a także przewodniczący rady miasta Szczecina Bazylii Baran.