Szybko rosnący poziom wody i przygotowania do ewakuacji - tak wyglądała miniona noc w niektórych regionach Czech.
Stany alarmowe są przekroczone w prawie 150 miejscach i ta liczba stale rośnie. Przybywa miejsc, w których obowiązuje trzeci - najwyższy - stopień zagrożenia powodziowego.
W dotkniętych podtopieniami rejonach strażacy odpompowywali w nocy wodę, układali worki z piaskiem i montowali bariery przeciwpowodziowe. Tak było na przykład we Frýdlancie i nad rzeką Malšą w Czeskich Budziejowicach.
W miejscowości Mikolovice woda dostała się do kilku domów. W rejon Jesioników skierowano jednostki straży pożarnej ze sprzętem do ewakuacji, która na razie jest dobrowolna.
W całych Czechach obowiązuje ostrzeżenie pierwszego stopnia przed silnym wiatrem. Z powodu powalonych drzew na ośmiu odcinkach nie kursują pociągi. Czeskie Koleje zapowiedziały, że utrudnienia zostaną usunięte przed południem.